Odp: przyjaźń między kobietą a mężczyzną
A to podstępny misio! Dobrze , że mi to uświadomiłeś, masz u mnie piwo! Zaraz swojego wezmę na spytki...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A to podstępny misio! Dobrze , że mi to uświadomiłeś, masz u mnie piwo! Zaraz swojego wezmę na spytki...
Zacznijmy od tego, że im fajniejszy i przytulaśny miś, tym więcej misiek może mieć, a już na pewno rzadko który potrafi się powstrzymać od zaprogramowanego pędu za misiami.
To co - macie za faceta brzydala czy bardziej przystojniaka?
Nosz choroba, i po co sobie takiego ładnego wzięłam?!? Jakby co, to sama będę sobie winna...
Czy ja wiem? Znam paru ładniejszych...
Zawsze patrzyłam na urodę, w końcu nie chcę się wstydzić, że mam pasztetowego faceta!
Ciekawe czy potwierdzicie ludowy stereotyp i wieku +35 lat wszystkie zgodnie skreślicie urodę na rzecz zaradności faceta.
36 - lepszy zapewniający różne, bo różne, ale wrażenia, niż taki pasztetowy, cobyś go na dancing nie wzięła...
No Ty estetko nie mogłabyś wybrać inaczej. Ten Twój zapewne tez wizualnie pasuje do Twojego płaszcza oraz kolorystycznie zgrywa się z kolorem Twych ścian...
Ksymena - to jak to jest z babami? Jeśli się ma no "tego swojego", a są i tacy, że serduszko bije mocniej, to czy w Twej kociodamskiej łepetynce nie pojawiają się czasem myśli, że byś takiego "ładniejszego" schrupała choćby jednorazowo? Nie masz czasem tak, że marzysz, by przeleciał Cię ogier wśród samców, a potem wyszedł i niekoniecznie zostawił numer telefonu (Amerykanie nazywają to one night stand - zaplanowane jednorazowe piep---nie)?
Estetka to moje drugie imię Pasuje mi do wszystkiego, a szczególnie dobrze komponuje się z czerwoną koronkową bielizną
Jakoś na razie mnie takie myśli nie prześladują... ale kto wie co będzie za rok czy dwa...
A dla podkreślenia - kto wie co będzie za lat pięć?
Pośladzie, ale mówisz o nim czy o drugim imieniu?
O nim, tylko o nim... Choć i to imię jest dobrze wkomponowane w moją rzeczywistość...
Za lat pięć będę jeszcze piękniejsza i wtedy żaden mi się nie oprze:)
A Ty czego sie tak werbalnie unosisz 36? Nie krzycz.
Fajnie, że masz fajnego chłopaka. My wszystkie klaskają!
Ksymena - jak rozumiem wzbogacisz swe duszie, e?
Bo z ciałem tak różowo nie będzie.
... ja tylko tak głośno mówię...- ale do niego tyko szepczę
Już wzbogacam, np. ostatnio słucham Czajkowskiego... Która ze znanych Ci lasek chociaż o nim słyszała, e?
A kto to jest?
Mój sąsiad spod siódemki Ciągle wierci dziury w ścianach...
Łeee to tak jak ten Czajkowski - kompozytor, wielkie machanie pałką, a zero orgazmu; tak ten pewnie wierci, ale nie potrafi nic "wsadzić" czy "uwiesić"...
Już się nie dziwię, że masz krzyczącego kotka jako godło, Kotku!
Wtóruję mu jak mogę
Ale kurczę ile można remont robić ja się pytam...
Tyle ile Ci jakikolwiek Santander skredytuje......
Dzisiaj rano znowu mnie obudził zaraz o 7.00 - chyba mu kiedyś popędzę kota z tymi hałasami... Zaraz przypomina mi się ta scena z "Dnia świra", jak sąsiad kosiarką zakłócał pracę Miauczyńskiemu
Wolałem jak tej Woźnej z "Na Wspólnej" robił pod krzakiem, niestety, o ile dobrze pojąłem sedno sceny, tylko w jego wyobraźni.
A najbardziej erotyczna scena tego filmu, to jak marzył o sytuacji z jedyną ukochaną, którą niegdyś stracił.
To było takie... pieskie, wiesz Kocie?
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-12-06 15:05:44)
Ale co robił? Kupę...? Bo sceneria jakby podobna... a najprawdopodobniej przegapiłam ten odcinek, jak wiele innych zresztą
Phh. Och nie - ja pisałem o Pani Dykiel - grającej również w "Na Wspólnej", a mającej psa, który robił kupę Kondratowi pod oknem, za co ten wziął odwet i wyobraźni swej, narobił Dykielowej pod jej balkon - w filmie "Dzień Świra".
To samo tyczy się mojego opisu sceny erotycznej.
Teraz kojarzysz. Pieskie - Kocie - ta zależność.
Gdzież ta pani nie grała, już mi się merdają te jej role:)
Wolę ją w starych dobrych komediach Barei...
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź