51

Odp: I przed i po ślubie.

U mnie on wynosi śmieci i odkurza, ja ścieram kurze, układam w i na szafkach, myję okna, resztę robimy wspólnie.

52

Odp: I przed i po ślubie.

i tak być powinno , tylko od początku związku trzeba stawiać na partnerstwo i tak się dogadywać

53

Odp: I przed i po ślubie.

I nie uczyć, jak mamusia, która pewnie synka we wszystkim wyręczała, żeby rączek nie utrudził. W efekcie większość facetów to fujary zupełnie nieprzydatne w codziennym życiu. Nie cierpię takich maminsynków!

54

Odp: I przed i po ślubie.

Ja przez jakiś czas go wyręczałam - bardzo szybko się przyzwyczaił, bardzo trudno było go odzwyczaić. Ale się udało. Uparłam się.

Kiedy facet nie sprząta kobieta ma trzy wyjścia:
- nakłonić go do sprzątania,
- sprzątać za niego.
- przestać sprzątać, tak jak on.

Ja skorzystałam z trzeciej opcji - chcesz żyć w chlewie to ok.

55

Odp: I przed i po ślubie.

Też bym tak zrobiła - może się ocknie, a jak nie, to się pożegnamy (bałaganu nie zniosę - z nikim)

56

Odp: I przed i po ślubie.

Tyle razy mówiłam -sprzątam po to, żeby było czysto, a nie po to, żebyś miał co brudzić. No ale do tej pory kawalerskie nawyki zwyciężały, czmu w bardzo dużej mierze sama jestem winna, bo sprztłam długo za niego. Na swoim błędzie się jednak nauczyłam i teraz jest ok. Musiało minąć sporo czasu. Móił, że w końcu si nauczy, że nie od razu Kraków zbudowano itd. no i dało radę na szczęście.

57

Odp: I przed i po ślubie.

[quote=agf]
my też mamy podział - on zawsze odkurza i myje podłogi plus dzielimy się pomieszczeniami do sprzatania - np. on łazienkę , ja kuchnię lub odwrotnie[/quote]
a wiecie co, my mieszkamy razem od 1,5 roku i ja ANI RAZU nie miałam odkurzacza w ręku big_smile big_smile big_smile

58

Odp: I przed i po ślubie.

A zauważyłyście, że z wszystkich prac domowych mężczyźni najbardziej lubią odkurzać? U niejednego ze znajomych to zauważyłam.

59

Odp: I przed i po ślubie.

Coś podobnego! Zaraz to sprawdzę!

60

Odp: I przed i po ślubie.

Ha ha smile W internecie czy na facecie? Wiem, że nie lubią myć garów. Ze śmiec9iami mozna ich wysyłać. Połoa facetów lubi gotować. Ale z kolei przyz znacznej części z tych gotujących warto zasłonić kuchnię folią ochronną.

61

Odp: I przed i po ślubie.

Znam takiego, co lubi zmywać - ale ma 56 lat i zonę, więc nie mam szans:)

62

Odp: I przed i po ślubie.

Może da się wytresować? Jak myślisz? Mój okazał się reformowalny, nawet w dużej części sam od siebie poziął decyzję o zmianach.

63

Odp: I przed i po ślubie.

Może, ale to leniwe stworzenia są - takie kanapowe...

64

Odp: I przed i po ślubie.

No to może jakimś sposobem? Na przykład niech usłyszy jak przy kawce koleżanki Ci się chwalą, że im faceci pomagają w domu, że są tacy wspaniali bo sprzątają itd. a Ty wtedyL:"Och, boskiego masz tego chłopaka, och ty też, no co ty, wow, jestem pod wrażeniem, ale musi ci być z nim dobrze."

65

Odp: I przed i po ślubie.

Albo ich wyśmieje: Ale głupki, po co się wysilają, przecież od tego jest kobitka, żeby dbała o dom...

66

Odp: I przed i po ślubie.

To mu powiesz, że tak jest u Cyganów. Umyć po sobie talerzyk i szklankę to kwestia kultury osobistej. Co innego po obiedzie garnki, patelnie, talerze, sztućce i kubki czy tam coś.
Wciśnij mu kit, że mężczyźni dbający o czystość są lepszymi kochankami, bo portafią o coś/kogoś dbać i że seks z brudasami jest niższej jakości.

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2010-05-20 09:30:10)

67

Odp: I przed i po ślubie.

Dzięki za cenne rady, na pewno się przydadzą:)

68

Odp: I przed i po ślubie.

Tak o palnęłam, ale zastanawiam się czy nie ma w tym częściowo prawdy. Mężczyzna dbający o czystość wokół siebie jest z pewnością bardziej wyrafinowany (chyba że jest pedantem z nerwicą).

69

Odp: I przed i po ślubie.

Zdecydowanie... dba wtedy o szczegóły i w innych kwestiach...:)

70

Odp: I przed i po ślubie.

A podobno kto jaki ma apetyt taki jest w łóżku. Jeśli je powoli i delektruje się smakiem to taki sam będzie podczas seksu. Jeśli je gwałtownie i łapczywie to będzie szybki w łóżku i niezbyt delikatny.
Cóż, tak pół na pół myślę w tym prawdy, bo na ogół ktoś jedzący gwałtownie to grubas który w łóżku nie da rady.

71

Odp: I przed i po ślubie.

Tak, te stereotypy czasem są mylące... Jakoś też nie wyobrażam sobie siebie z jakimś grubszym miśkiem... Ja jestem kruszyna delikatna...

72

Odp: I przed i po ślubie.

[quote=niechcemisie]A zauważyłyście, że z wszystkich prac domowych mężczyźni najbardziej lubią odkurzać? U niejednego ze znajomych to zauważyłam.[/quote]
chyba cos w tym jest - łazienki nie umył chyba nigdy big_smile
a odkurza owszem - często, ale mnie to pasuje, bo nie znosze odkurzać smile

73

Odp: I przed i po ślubie.

To tak jak ja. Ja lubię babrać się w wodzie, więc mogę myć naczynia, choć w zasadzie i tak robię to z innego powodu - tylko wtedy mam pewność, że są naprawdę czyste.

74

Odp: I przed i po ślubie.

[quote=niechcemisie] tylko wtedy mam pewność, że są naprawdę czyste.[/quote]
taaaa
chcesz coś zrobić dobrze, zrób to sam

ja tak mam w wielu dziedzinach.... przez co tonę w pracy i czasem mam pretensje do siebie i całego świata

75

Odp: I przed i po ślubie.

Gorzej gdyby taki facet specjalnie "nie radził sobie" z porządkami - ja tak w dzieciństwie robiłam, wtedy tato pokazywał mi jak się to robi, żebym następnym razem umiała. Czyli zrobił za mnie. Ale to tylko kilka razy. Gorzej gdyby ktoś stale pokazywał, że nie umie i tzreba by robiś ciagle samemu.