Odp: Miłość poznana przez internet
znam takie przypadki którzy poznali się przezinternet i wzieli ślub
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
znam takie przypadki którzy poznali się przezinternet i wzieli ślub
to bardzo fajna sprawa! internet łączy ale też i chyba coś psuje miedzy parami, bo ostatnio słyszałam że na NK kwitną miłości i łatwo można przez internet zdradzić partnera powiedzmy duchowo!
ostatnio czytałam o Nk że dawne miłoscie odżywiają .Ludzie porzucaja swoje rodziny ,rozwodza sie ,żeby wiązac sie na nowo ze swoja daną miłością .Ech mają pomysły ...
tak sobie myślę, że rzeczywiście może to tak działać - spotyka się swoją dawną miłość, która np. dalej nam w jakiś sposób imponuje i może jakieś chwilowe zauroczenie powstać... a jeszcze jak akurat w małżeństwie jest się na etapie jakiegoś nieporozumienia to tym bardziej
fajnie mieć przyjaciół w sieci, można pogadać o wszystkim, i jeszcze jak nas dzielą tysiące kilometrów, możemy pogadać i potęsknić...
Miłość przez internet istnieje, kto nie spróbuje ten nie uwierzy.
Ja na razie poszukuje przyjaciół i odzew kolosalny przeważnie od mężczyzn jestem zaskoczona!
zboczków nie brakuje, jednak nie mozna wykluczać prawdziwej szczerej miłości, wskazana jest rozwaga i odrobina dystansu, nic na siłę...
oczywiście, że nic na siłę...
Znam parę, która poznała się za pośrednictwem internetu, ale nie był to jakiś płytki czat albo strona z ogłoszeniami matrymonialnymi, tylko portal na którym realizowali swoje hooby.
Ale dla mnie to jest wyjątek potwierdzający regułę, że nic trwałego i poważnego przez internet się nie osiągnie.
dziś byłam na spotkaniu z paniami, które poznały swoich mężów przez internet
dziś już takie coś mnie nie dziwi .... choć jak kilka lat temu koleżanka brała ślub z tak poznanym mężczyzną byłam w szoku
[quote=justyna]dziś byłam na spotkaniu z paniami, które poznały swoich mężów przez internet
dziś już takie coś mnie nie dziwi .... choć jak kilka lat temu koleżanka brała ślub z tak poznanym mężczyzną byłam w szoku[/quote]
W sumie wszystko teraz można zrobić przez internet, ale jednak jak dla mnie to większość znajomości internetowych jest mało wiarygodna. Fajnie, jeśli ludzie się poznają na jakichś portalach, których tematyka interesuje oboje, wtedy taka znajomość już dobrze się zaczyna. Większości jednak chodzi o seks, o sponsoring, o krótkie i płytkie znajomości w wiadomym celu, przez co przeszkadzają osobom chcącym poznać kogoś na poważnie. I tyle jest takich właśnie przypadków, że ja naprawdę jestem do tego negatywnie nastawiona. Oczywiście są wyjątki (potwierdzające regułę).
Też znam jedną parę, która jest ze sobą już jakiś czas, a poznali się w necie. Choć rzeczywiście poznali się na forum, na portalu o wąskiej tematyce, więc zaczęło się od fajnych podstaw, tak myślę
Co do znajomości internetowych to najgorszy jest czat regionalny - tam zaczynają się znajomości na jedną randkę sponsorowaną, ewentualnie na kilka. Nawet tam nie wchodzę. Ale znam osoby, które z tego korzystają... [CENZURA].
właśnie, zależy kto czego szuka
ja poznałam jednego na czacie a drugiego na jakiejś stronie dla samotnych, w obu przypadkach jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, możemy porozmawiać o wszystkim, czasami dzwonimy, nieraz rozmawiamy przez skype lub jakieś maile, zawsze życzenia na święta czy urodziny...
Nigdy nie trafił mi się żaden oszust, może dla tego, że nigdy nie szukałam znajomości na siłę...
myślę po prostu, że jeśli ty wysyłasz odpowiednie sygnały, tzn. że wiadomo jest, że szukasz jakiegoś fajnego faceta, chcesz się związać itd, to też i nie natrafisz na jakichś zboczeńców czy sponsorów...
w necie można znaleźć wszystko (także prawdziwą miłość i przyjaźń), tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak szukać
przegląda się różne strony i czasem można kogoś miłego spotkać:)
:)i=)
o, tak jak na przykład tutaj
Ja poznałam kilka fajnych dziewczyn,. z którymi utrzymuję kontakt przez gadu gadu, ale co do mężczyzn, to po pewnym czasie wychodziło szydło z worka. trudno znaleźć takiego tylko do kumplowania się i rozmów.
Tak, ja nawet niedawno zdemaskowałam takiego - niby fajny i "pytaj co chcesz wiedzieć", ale jak przyszło do szczegółów, to zaczął się plątać w zeznaniach i obrażać, że pytam o to, czy tamto...Albo się poznajemy i jesteśmy szczerzy we wszystkim, albo żegnaj...
[quote=JoannB]Tak, ja nawet niedawno zdemaskowałam takiego - niby fajny i "pytaj co chcesz wiedzieć", ale jak przyszło do szczegółów, to zaczął się plątać w zeznaniach i obrażać, że pytam o to, czy tamto...Albo się poznajemy i jesteśmy szczerzy we wszystkim, albo żegnaj...[/quote]
To chyba 98 % facetów w internecie tzreba powiedzieć "żegnaj".
A te dwa procent znowu fizycznie nie odpowiada, więc raczej bez szans na cokolwiek...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź