Odp: Czy facet powinien sobie dodać kilka centymetrów?
Po to mamy rozum, żeby nad sobą pracować i eliminować takie naleciałości charakteru, jakich uczy dom... Ja nie widzę tu usprawiedliwienia, każdy sam odpowiada za swoje postępowanie...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 14 15 16 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Po to mamy rozum, żeby nad sobą pracować i eliminować takie naleciałości charakteru, jakich uczy dom... Ja nie widzę tu usprawiedliwienia, każdy sam odpowiada za swoje postępowanie...
Właściwie to Voyage ma 100% rację. Spójrzcie, gdyby tak poszukać, to każdy ma jakieś złe naleciałości. Jedni więcej, inni mniej, jedni mniejsze, drudzy większe, ale gdyby tak pielęgnować w je sobie i usprawiedliwiać się nimi, zamiast eliminować, to bylibyśmy jedynie workami na rodzinne brudy i śmieci. Dlatego rozumny człowiek może i widzi, że jeśli coś jest taką naleciałością, to może być trudniejsze do wyeliminowania, ale mimo to kształtuje siebie samego świadomie.
Pewne cechy też dziedziczymy. Mam taki minus,że po mamie jestem tandeciarą i dużo rzeczy trzymam,
bo może mi się przydadzą
Naprawdę myślisz, że to wrodzone, a nie nabyte? To wygląda raczej na wyuczone zachowanie. Byłaś otaczana tymi przedmiotami przez lata i przyjęło się u Ciebie myślenie, że może się przyda albo że szkoda wyrzucić.
Wracając do facetów: dlaczego dziadek żył z żoną w separacji, wiązał się z innymi kobietami przez całe życie, na koniec się rozwiódł, a mój tato jest totalnym monogamistą i małżeństwo jest dla niego nienaruszalne? Bo nawet złe wzorce można pokonać, jeśli wybierze się w życiu własną drogę, nie drogę pełną czyichś błędów.
Nie wiem do końca jak to jest, wiem tylko,że ja tak mam i moje znajome.
A jak mama wszystko miała poukładane i nic zbędnego nie miała, to córka też tak ma.
Z wiekiem też człowiek staje się chomikiem, bo jak nie jemu, to może dzieciom i wnukom się przyda
A to prawda. Jednak znam wiele osób, które nic nie przechowują. Wyrzucają na bieżąco.
Chciałbym tak wyrzucać
A tak to mam trochę jak w komisie
[quote=pelargonia]A to prawda. Jednak znam wiele osób, które nic nie przechowują. Wyrzucają na bieżąco.[/quote]
Jak ma się małe mieszkanie to trudno przechowywać żeby sprzed 20 lat. Chociaż koleżanka mojej mamy na 32 metrach w bloku ma taki magazyn, że trudno by mi było wymienić, czego tam nie ma... Nawet jakieś narzędzia samochodowe po mężu mechaniku jeszcze trzyma, chociaż nie ma auta....
Ostatnio edytowany przez Scarabea (2016-01-23 13:02:28)
Zboczyłyśmy w rozmowie na temat, który jest ciekawszy od pierwotnego, bo jakoś bardziej mnie pociąga pokonywanie wyuczonych skłonności i aranżacja wnętrz niż dodawanie centymetrów do męskich przyrodzeń, ale lepiej by było, gdybyśmy dla zachowania porządku kontynuowały tę rozmowę tutaj: [url]http://urodaizdrowie.pl/forum/topic/1753/zbieractwo-uciazliwy-problem/[/url]
Centymetrów wolnej przestrzeni w mieszkaniu chomikom ubywa, ale my tu mamy o innych centymetrach paplać
A no tak A facet to powinien dodać trochę komórek w mózgu
Jest taka prawidłowość, że im mniej cm, tym więcej komórek w mózgu, bo facet musi chociaż intelektem imponować
Oooo nie wiedziałam o tym. Mam teraz dylemat, wybrać inteligentniejszego, czy więcej cm?
To zależy czy chcesz z nim częściej rozmawiać, czy....
Hahha Nie no, to się nie sprawdza. Ten z małym, o którym Wam opowiadałam, w mózgu miał jeszcze mniej niż w gaciach.
Garretka napisała,że- że im mniej cm, tym więcej komórek w mózgu.
No to w końcu jak się sprawdza?
Na górze i na dole ma być po tyle samo?
[quote=niechcemisie]Hahha Nie no, to się nie sprawdza. Ten z małym, o którym Wam opowiadałam, w mózgu miał jeszcze mniej niż w gaciach.[/quote]
Oj nie generalizujmy... Miałaś po prostu wyjątkowego pecha
Dlaczego nie mogłam mieć tamtego dnia szczęścia? Jeszcze dwa lata i będę musiała otwierać podręcznik do biologii, żeby przypomnieć sobie jak wygląda układ rozrodczy mężczyzny
Subtellna, gdyby na górze i na dole miało być tyle samo, to byłby to dla mnie klucz do odnalezienia mężczyzny idealnego.
Jeśli jednak miałoby się okazać, że im mniej tutaj, tym więcej tam, to stawiam na mózg. Mózg się bardziej przydaje. Inteligentny kochanek potrafi zadowolić kobietę nie tylko przyrodzeniem, zaś mało inteligentny ufa, że maczuga i tani komplement są wystarczające.
Co to za przyjemność iść do łóżka z troglodytą?
Troglodyci są fajni w fantazjach:) Ale jak pojawiają się na mojej drodze, to czar pryska...
Jeszcze są i gdzieś się kryją w jaskiniach?
Pewnie wyglądają jak yeti i każda kobieta by przed nimi uciekła
Facet powinien mieć więcej w głowie, niż w główce.
Czasem są przypadki wad, jak mikropenis i to się leczy,
albo są w sex shopach protezy penisa.
Jak się leczy?
Pomóżcie mi zrozumieć, dlaczego mimo że jesteśmy tacy różni, wciąż mamy ogromny problem z zaakceptowaniem tej odmienności. Dlaczego mamy tyle kompleksów na podstawie odstawania od jakiegoś niby uniwersalnego rozmiaru tyłka, penisa, cycków, wzrostu, wielkości nosa i ogólnie wszystkich wymiarów?
Człowiek napatrzy się w Tv na celebrytów i myśli, że największym szczęściem jest właśnie tak wyglądać, to Tv kreuje nasze gusty..
Wadę taką leczy się przez hormonoterapię.
Często stosuje się chirurgię plastyczną i protezę .
To nie tylko chodzi o akceptację, ale też o człowieka dotkniętego tą dolegliwością,o jego poczucie wartości czy braku wstydu.
Strony Poprzednia 1 … 14 15 16 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź