Temat: Mężczyzna i choroba - walka na śmierć i życie.
Czy Wasi faceci też mają tak, że w czasie choroby trzeba na nich dmuchać i chuchać? Szlag mnie wtedy trafia, bo nie dość, że trzeba dom ogarnąć, dziecko, to jeszcze wielce chorego Natomiast jak ja jestem chora, ze ledwo mogę powieką ruszyć, to znikąd pomocy. Trzeba zacisnąć zęby, połknąć maksymalną dawkę leków i ścierać pot z czoła bo przecież nic się samo nie zrobi i nie ogarnie. Też tak macie? Dajcie znać, ze nie jestem sama w tym szaleństwie