Film z nocy poślubnej – tak czy nie? | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Film z nocy poślubnej – tak czy nie?

7 marca 2011, dodał: Emilia Stasiak
Artykuł zewnętrzny

 

Kiedyś przyszłych małżonków nie było stać na wynajęcie kamerzysty by nakręcił ich wesele. Dzisiaj coraz bardziej popularne staje się także kręcenie filmu, ale nie z wesela tylko … z nocy poślubnej!

Dla wielu z nas myśl o kamerowaniu nocy poślubnej nie mieści się w głowie. A jednak coraz więcej młodych par decyduje się na taką oryginalną pamiątkę.

Można wybrać pojedyncze kadry, które upamiętniają noc poślubną. Pan Młody niesie żonę do sypialni, niewinny pocałunek i światło gaśnie. Ale są i tacy, którzy pragną mieć film z całej nocy. Nie pokażą tego rodzinie tylko zatrzymają do prywatnego użytku.

– Ja miałam kręconą noc poślubną, ale nie w pełnym znaczeniu tego słowa. Kręcony był cały dzień wesela i w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na takie zakończenie, bo czemu nie... – opowiada Izabella.Wyglądało to tak, że nasza sypialnia została przystrojona ogromną ilością palących się świeczek i kwiatów, które dostaliśmy. Na łóżku rozsypane były płatki róż, na ławie stal szampan. Kamerzysta pokazał jak mąż delikatnie ściąga mi buciki, podwiązki, rękawiczki. Były delikatne pocałunki, picie szampana, i w końcu zakończyło się rzuceniem marynarki na kamerę. Prawdę powiedziawszy i tak byśmy siły nie mieli tego dnia.

Niektórzy operatorzy specjalizują się nawet w filmowaniu nocy poślubnych. W grę nie wchodzi natomiast opcja, gdzie operator zostawia włączoną kamerę i wychodzi z pomieszczenia, aby nie krępować małżonków.

Filmowanie intymnych momentów jest bardzo odważnym krokiem. Większość czułoby zapewne wstyd, a to nie o to chodzi

Zdaniem psychologa i doradcy rodzinnego Tamary Tarasiewicz pamiątka z nocy poślubnej w postaci video to dowód na to, że zanikają powoli granice tabu związane z seksem. Jednocześnie doradza aby ograniczyć się jedynie do wersji light, aby uniknąć sytuacji, w której film dostałby się w niepowołane ręce.

Dziś moda przesycona jest erotyzmem. Nawet w modzie ślubnej coraz wyraźniej widać pewny luz i ekstrawagancję. Nagie ramiona i odsłonięte plecy już nikogo nie dziwią, nawet na uroczystości kościelnej.

W dużych miastach rozluźniają się tradycje weselne, coraz wyraźniej widać zmieniającą się kulturę, obyczaje. Lecz mimo tego, warto starać się, aby uroczystości weselne jednak nie zatraciły swojego charakteru.

W Polsce nie ma problemu ze znalezieniem operatora, który podejmie się nagrania filmu z nocy poślubnej i będzie miał trochę własnej inicjatywy. Taką firmę można znaleźć już w Nagranie zawsze trafia jedynie do rąk nowożeńców. Firmy gwarantują pełną dyskrecję. Zapewniają też, że film zaraz po nagraniu i montażu zniknie z twardego dysku. Podpisują umowy, żeby obie strony czuły się bezpieczni. Młoda para może sobie wybrać, czy za kamerą stanie kobieta, czy mężczyzna.

Im popularniejsze stają się ślubne filmy erotyczne, tym przybywa na nie pomysłów. Pokoje hotelowe są specjalnie przygotowane. Standardem są świece, ozdobne pościele i kwiaty. Ale są też nowożeńcy, którzy decydują się na wersję sado-maso i do nakręcenie filmu wykorzystują różne zabawki i specjalne stroje. każdym dużym mieście. Wielu kamerzystów przyjmuje zlecenia z odległe części kraju.

Koszt filmu, na który uwiecznia się igraszki młodej pary w sypialni wynosi od 500 do 1000 zł.

Film z nocy poślubnej delikatny, bez ostrych scen i tylko romantyczny wstęp – dlaczego nie? Całe video z gorącej nocy – to nie dla mnie, nawet jeśli tylko do domowej biblioteczki!

A wy co o tym myślicie? A może macie takie filmy ? Podzielcie się swoimi uwagami!

Materiały: www.tvn24.pl , www.papilot.pl , www.we-dwoje.pl

Zebrała: Emilia

Zobacz również:

  1. Najmodniejsze bukiety ślubne 2011
  2. Najpiękniejszy pierwszy taniec
  3. Wódka na weselu czy nie?
  4. Wybór sali na wesele: dyskusja

 


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do Film z nocy poślubnej – tak czy nie?

  1. avatar jaa:) pisze:

    takie fotki wstępne jak z opowieści Pani Izabeli to świetny pomysł, sama bym takie chciała, ale film? bez przesady chyba ze sama sobie włączę kamerę;p

Dodaj komentarz