Ekskluzywne serum antycellulitowe Vialise – opinia | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Ekskluzywne serum antycellulitowe Vialise – opinia

19 sierpnia 2016, dodał: EKSPERTKA
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Hejka kochani. Nie wiem jak u was, ale u mnie pogoda się dziś popsuła. Od samego rana za oknem deszcz więc nawet nie mam ochoty wychodzić z domu. Postanowiłam więc spożytkować wolny czas na przygotowanie dla was nowego posta.
Dziś będzie o kosmetyku bardzo ekskluzywnym, na którego zakup z pewnością sama bym się nie zdecydowała. Tym bardziej się cieszę, że miałam możliwość jego przetestowania za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie. Mowa o serum antycellulitowym Vialise.

1

Cellulit to problem, z którym zmaga się bardzo wiele kobiet. Szczupłe czy puszyste, tutaj nie ma żadnej reguły. Może dosięgnąć każdą z nas. Jakiś czas temu pojawił się również i u mnie. Próbowałam walczyć z nim na różne sposoby i mimo, że na jakiś czas znikał to później wracał z powrotem. Testowałam mnóstwo preparatów, których producenci prześcigali się w przechwałkach jak świetne efekty one dają. Z jakim skutkiem? Prawdę mówiąc zwykle marnym. Jedynie antycellulitowe serum chłodzące Eveline dało widoczne rezultaty. Wtedy też zrozumiałam, że same kosmetyki nie wystarczą. Konieczna jest zmiana diety a przede wszystkim ruch. Z takim nastawieniem zaczęłam testować serum Vialise.
Zacznijmy od obietnic producenta:

Już po paru dniach będziesz widziała pierwsze, pozytywne zmiany na Twoim ciele. W ciągu miesiąca problem zniknie całkowicie.
Nowa formuła opracowana przez specjalistów oparta jest na wyciągach z roślin, które w naturalny sposób stymulują procesy zachodzące w organizmie. Składniki poprawiają krążenie krwi, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych chroniąc je przed uszkodzeniami i pęknięciami. Oczyszczają i regenerują skórę sprawiając, że staje się ona elastyczna i jędrna.

Więcej na jego temat przeczytacie na stronie producenta.
Skład rzeczywiście jest zachęcający:

2

Serum pozbawione jest sztucznych zapachów, parabenów i silikonów. Znajdziemy w nim za to m.in. ekstrakt z bluszczu, ekstrakt z kasztanowca, ekstrakt z bylicy, wyciągi z alg, kofeinę, rutynę i kwas askorbinowy.

3

Kosmetyk umieszczony jest w poręcznej tubce z dozownikiem. Utrzymana jest ona w białej kolorystyce z pięknymi niebieskimi kwiatami chabrów. Samo serum ma postać bezbarwnego żelu o lekkiej, nie klejącej konsystencji. Szybko się wchłania nie pozostawiając żadnej nieprzyjemnej warstwy. Pozbawione jest ono jakiegokolwiek zapachu.

Co do działania to efekty faktycznie zauważyłam. Nie łudzę się jednak, że jest to zasługa tylko i wyłącznie samego serum ale jestem pewna, że odegrało ono w tym procesie znaczącą rolę. Od jakiegoś czasu trochę więcej się ruszam i w związku z tym, że panowały upały, piłam znacznie więcej wody. Codziennie też wklepywałam w uda i pośladki serum Vialise wykonując przy okazji dosyć intensywny masaż. I ku mojej radości już po ok. 2 tygodniach pojawiły się widoczne zmiany. Cellulit zawsze miałam dosyć niewielki ale teraz stał się praktycznie niewidoczny. Skóra ujędrniła się i napięła. Bez obaw mogę wskoczyć w bikini i ruszać na plażę. W dalszym ciągu stosuję serum z nadzieją, że efekty będą jeszcze lepsze.

Kochane jak radzicie sobie z tak uporczywym problemem jakim jest cellulit? Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Testowała: mirabelka

Zobacz również:

  1. Wielka Akcja Testowania – II edycja – prezentacja produktów
  2. Klub Blogera
  3. Nasze Konkursy
  4. Testy Blogerek
  5. Baza Blogerek

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

41 komentarzy do Ekskluzywne serum antycellulitowe Vialise – opinia

  1. avatar Gosia pisze:

    Łeeee tak formuła. Najważniejsze, żeby działało. Nie wiem komu może nie podobać się konsystencja, która niemalże jest niewyczuwalna na skórze, ale mniejsza o to. To co mnie kupiłam w kwestii vialise to jego działanie. Nie mam się do czego czepnąć.

  2. avatar Puvalka pisze:

    2024 – ktoś wie czy warto nadal się nim zainteresować?

    • avatar Anays pisze:

      Ja tego serum używam i efekty są fajne, serum jest wydajne, jedynie co na minus, to nie każdemu odpowiada konsystencja żelowa

  3. avatar Kasica pisze:

    Jak dla mnie dobry produkt, niestety niezbyt tani, ale broni się składem, więc jak ktoś na to zwraca uwagę to moim zdaniem warto rozważyć. :) Ogólnie jak ze wszystkimi takimi kosmetykami liczy się regularność, u mnie sprawdza się najlepiej jak mam czas żeby przykładać się do masażu podczas aplikacji.

    • avatar Kajori pisze:

      Jeżeli on jest taki naturalny to wiesz może czy ma jakieś substancje konserwujące? Jaki jest termin ważności i jak go trzeba trzymać w domu? :D

    • avatar Basiaczek pisze:

      pół roku masz na zużycie całości więc to jest dość ok opcja. jak są konserwanty to NATURALNE ^^

  4. avatar Misty pisze:

    O, vialise :D Uzywam go juz prawie 3 miesiace i tez mam bardzo podobne efekty co autor. Mam o wiele bardziej napiętą skórę, wydaje mi sie też mniej szorstka i sucha niz byla dotychczas. Pełne zadowolenie :D

  5. avatar Ola pisze:

    nie znam, ale czytalam duzo o nim. jednak obawiam sie ze na mnie nie zadziala

  6. avatar Natalia pisze:

    nie widze efektow, ale moze dlatego ze za krotko się smaruje? opakowanie niezbyt mi pasuje, wole kremy w tubie ale kosmetyk nadrabia za to wydajnoscia i zelowa konsystencja

  7. avatar Marina29 pisze:

    czyli po miesiącu mogę oczekiwać pierwszych efektów, tak?

    • avatar Michaela pisze:

      u mnie poprawa nastąpiła po ok 2 miesiącach ale ja to łączę z moimi treningami, także wiesz… u Ciebie może być inaczej jeśli nie ćwiczysz

    • avatar MarchEwa pisze:

      Jak się nie ćwiczy zawsze idzie wolniej, nie ma się co oszukiwać :D I warto ćwiczyć nawet nie dla samego cellulitu żeby nam się nóżki nie trzęsły jak galaretka. U mnie z tego co pamiętam efekty były widoczne dopiero przy drugim opakowaniu, wcześniej skóra zrobiła się bardziej zwarta ale grudki nadal były

  8. avatar Melomanka pisze:

    dobry do bodywrappingu :)

  9. avatar Micha92 pisze:

    Kusicie, kusicie. Ale ta cena :( czemu on jest taki drogi? Czy jego działanie faktycznie jest takie dobre?

    • avatar AnitaJan pisze:

      używam tego kremu jako środek wspomagający regenerację skóry po ciąży… niestety pojawiło się sporo cellulitu i rozstępów. Krem do najtańszych nie należy, ale faktem jest to że widać efekty. Krem wnika w skórę, nie tylko ją napina i ujędrnia ale również nawilża i odżywia. Liczę na promocje lub zniżki w przyszłości. Moja mama chciała ostatnio zamówić krem do apteki, ale niestety nie jest jeszcze dostępny.

  10. avatar Martina_green pisze:

    Idealny krem dla osób, które mają delikatną skórę i boją się podrażnień. Skład kremu to min. ekstrakt z bluszczu, kasztanowca, bylicy boże drzewko, ruszczyka kolczastego, wyciągi z alg, kofeina, rutyna oraz kwas askorbionowy – to i brak chemii sprawia, że krem jest dla nas delikatny.

Dodaj komentarz do Melomanka