Serdecznie dziękujemy wszystkim Czytelnikom oraz Fanom na Facebooku za udział w konkursie z okazji Dnia Kobiet. Nagrodami w konkursie były zestawy bio-kosmetyków marki Eubiona.
ZADANIE KONKURSOWE: Odpowiedz na pytanie: Największym wrogiem kobiety jest… (?)
Liczymy na oryginalne, ciekawe i humorystyczne odpowiedzi. Cenimy indywidualność i kreatywność. Pamiętajcie – nie tolerujemy plagiatów!
Nagrodami w konkursie były 2 (dwa) zestawy bio-kosmetyków marki Eubiona:
ZESTAW I: Z ALOESEM i GRANATEM
1) EMULSJA DO CIAŁA Z ALOESEM I GRANATEM (200 ml)
2) ŻEL POD PRYSZNIC Z ALOESEM I GRANATEM (500 ml)
3) WODA DO TWARZY (TONIC) z ALOESEM I GRANATEM (100 ml)
ZESTAW II: MIODOWO-ZIOŁOWY
1) KREM DO TWARZY NA NOC Z GINGO (50 ml)
2) MIODOWO – ZIOŁOWA EMULSJA DO CIAŁA Z GINGO (200 ml)
3) MIODOWO – ZIOŁOWY ŻEL POD PRYSZNIC Z GINGO (500 ml)
Konkurs trwał od dnia 5 marca do dnia 9 marca 2014 roku. Wyniki zostaną ogłoszone do dnia 12 marca 2014 roku. Zapraszamy do zabawy!
ZAPRASZAMY DO ODWIEDZANIA STRONY FB SPONSORA KONKURSU – GREENHOUSE
Wszystkim ogromnie dziękujemy za udział w zabawie. Cieszy nas ogromna aktywność i mnóstwo komentarzy, które otrzymaliśmy jako zgłoszenia konkursowe. Aż miło czytać, a jeszcze milej widzieć tak duże zaangażowanie. Po przeczytaniu wszystkich odpowiedzi redakcyjne jury postanowiło przyznać nagrody, za następujące interpretacje tematu:
Alicja Ko-k: Największym wrogiem kobiety jest… złość. Ten grymas, który wykrzywia rysy, sprawia, że twarz staje się czerwona lub blada jak u wampira, po zbyt długim poście. Złość, która nie pozwala myśleć, zatapia intelekt w porywie emocji, nie zawsze słusznie, na pewno gwałtownie. Kobieta w złości nie wygląda, staje się potworną groteską samej siebie, a kobieta w furii – istną diablicą. A złościć się z kokieterią – nie ma takiego zestawu! Piękna złośnica ze zmarszczonym noskiem, to tylko wymysł poetyckiego umysłu, kobieta pięknem nie grzeszy, jeśli popada w skrajny stan uniesienia gniewem. Nie przystoi też kobiecie na byle co się dąsać i obnosić swoje niezadowolenie, z dumą pawiana na wybiegu. Prawdziwa kobieta i dama, zachować zawsze się potrafi, nie unosi się w towarzystwie, a z właściwą sobie przebiegłością tak postępuje, aby dać do zrozumienia, co czuje i co myśli. Piękno kobiety to jej niezrównany sposób na dialog z samym diabłem, z którego wyjdzie z uniesioną głową i leciutkim uśmiechem na ustach. Nigdy z grymasem, nigdy z gniewem. Wroga należy pokonać – złość schować pod uśmiechem. I to jest cecha prawdziwej kobiety…
Gabriela A.: Największym wrogiem kobiety jest…lusterko,
takie na prawdy świata niezwykłe okienko,
które kłamać nie umie, zawsze prawdę powie,
jak wyglądasz dzisiaj i co masz na głowie.
Nigdy nie ukryje prawdziwej porażki,
wypomni krzywy węzeł tej nowej apaszki,
którą zawiązałaś, aby zgodnie z modą
wyglądać elegancko i mieć coś pod brodą.
Ukaże źle upięty kosmyk tuż za uchem,
bladość ciężkiej nocy, jakbyś była duchem.
Liftingu nie zrobi, zmarszczki nie wygładzi,
a jeszcze defekt podkreśli, na odbiciu twarzy.
Makijażu maskę – też odbija ładnie,
dobry humor z rana, bardzo często kradnie.
Jak się mu wykrzywiasz, odda każdy grymas,
odpowie Ci zawsze, gdy go w ręce trzymasz.
Kompromisu nie zna, żadnej galanterii,
brak mu tej kobiecej, słodkiej kokieterii.
Wrogiem numer jeden jest każdej kobiety,
bowiem prawdą kłuje. Zawsze i niestety.
O NAGRODACH:
EMULSJA DO CIAŁA Z ALOESEM I GRANATEM
Aloes oraz granat nawilżają zarówno cerę normalną jak i suchą. Wysuszona skóra odzyskuje swoje naturalne piękno.
Balsam odświeża, ożywia, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustych śladów.
Sposób użycia: Stosować po prysznicu lub kąpieli na wilgotną skórę. Delikatnie rozprowadzić balsam kolistymi ruchami.
Zalety balsamu:
– 100% wszystkich składników pochodzi z surowców naturalnych
– 18,37 % wszystkich składników pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
– 98,7 % wszystkich składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych.
Certyfikat: ECOCERT
Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, konserwujących oraz zapachowych. Produkt nie był testowany na zwierzętach. Kosmetyk wegański.
INCI: Water hydroalcoholic of aloe extract*, soya oil*, glycerin fatty acid ester, glycerin stearin citric acid ester, triglyceride, olive oil*, aloe vera extract*, pomegranate extract*, shea butter*, jojoba oil*, hydrogenated coco glycerides, natural vitamin E, sorbitol, natural humectant sodium PCA, xanthan, hydrogenated lecithin, ethyl alcohol, mix of essential oils, limonene, linalool, citronellol
* ingredients from organic farming
Pojemność 200 ml/Cena: 41,60 zł
ŻEL POD PRYSZNIC Z ALOESEM I GRANATEM
Posiada doskonałe właściwości myjące, a nasiona granatu wspaniale nawilżają skórę, chroniąc ją jednocześnie przed wysuszeniem.
Żel pod prysznic z wyciągiem z aloesu i granatu pozwala cieszyć się przez cały dzień. Posiada doskonałe właściwości myjące, a nasiona granatu wspaniale nawilżają skórę, chroniąc ją jednocześnie przed wysuszeniem.
Zalety żelu:
– 100% wszystkich składników pochodzi z surowców naturalnych
– 10% wszystkich składników pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
– 96,5% wszystkich składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, konserwujących oraz zapachowych. Produkt nie był testowany na zwierzętach. Kosmetyk wegański.
Certyfikat: ECOCERT
INCI: Water hydroalcoholic of aloe vera*, lauryl glucoside, aloe vera hydrolate*, gentle tenside, pomegranate hydrolate*, coco-glucoside, sorbitol, sea salt, a natural emulsifier, betaine, natural humectant sodium PCA, alcohol, mix of essential oils, limonene, linalool, citronellol, citric acid, phytic acid
* ingredients from organic farming
Pojemność: 500 ml/Cena: 45,95 zł
WODA DO TWARZY – TONIC Z ALOESEM
Ekstrakt z aloesu i granatu odświeżają i tonizują skórę, zapobiegając jej przesuszeniu.
Delikatny tonik do twarzy. Ekstrakt z aloesu odśwież skórę każdego dnia bez wysuszania jej. Hydrolat z granatu ożywia skórę.
Sposób użycia: nakładać na skórę wacikiem lub chusteczką. Rano doskonały dla orzeźwienia, a wieczorem dla zrelaksowania oraz zbalansowania skóry.
Zalety toniku:
– 100% składników pochodzi z surowców naturalnych
– 20% składników pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
– 95% składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, konserwujących oraz zapachowych. Produkt nie był testowany na zwierzętach. Kosmetyk wegański.
INCI: water hydroalcoholic of aloe vera*, aloe vera water*, pomegranate water*, witch hazel extract, alcool, hyaluronate, mix of essential oils, limonene, linalool, citronellol
* ingredients from organic farming
Certyfikat: Ecocert
Pojemność: 100 ml/Cena: 21,95 zł
KREM DO TWARZY NA NOC Z GINGO
Ekstrakty z miodu oraz gingo wspierają regenerację oraz odbudowę skóry w czasie snu oraz sprawiają, że skóra staje się gładka i wypoczęta. Dla suchej i zniszczonej skóry.
Zalety kremu:
– 100% składników pochodzi z surowców naturalnych
– 21,22% składników pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
– 97,9% składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
Informacje dodatkowe: Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, konserwujących oraz zapachowych. Produkt nie był testowany na zwierzętach.
Certyfikat: ECOCERT
INCI: water hydroalcoholic of melissa*, soya oil*, triglyceride, natural glycerin, fatty alcool, lecithin, alcohol, shea butter*, polyglycerin fatty acid ester, melissa-extract*, honey, lemon grass extract*, aloe vera extract*, jojoba oil*, olive oil*, lactic acid and glycerin used as emulsifier, gingko extract, xanthan, natural vitamin E, natural humectant sodium lactate, milk acid, limonene
* ingredients from organic farming
Sposób użycia: Po oczyszczeniu skóry nałożyć cienką warstwę kremu i delikatnie wmasować.
Pojemność: 50 ml/Cena: 39,80 zł
MIODOWO – ZIOŁOWA EMULSJA DO CIAŁA Z GINGO
Zawarte w balsamie ekstrakty z ziół i miód mają właściwości ochronne i pielęgnujące. Ekstrakty z gingo nadają skórze witalności i chroni ją przed nadmiernym wysuszeniem.
Balsam do ciała z gingo jest doskonałym uzupełnieniem do miodowego żelu pod prysznic. Zawarte w balsamie ekstrakty z ziół i miód mają właściwości ochronne i pielęgnujące.
Zalety balsamu:
– 100% wszystkich składników pochodzi z surowców naturalnych
– 15,9 % wszystkich składników pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
– 97,7 % wszystkich składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, konserwujących oraz zapachowych. Produkt nie był testowany na zwierzętach.
Certyfikat: ECOCERT
INCI: water hydroalcoholic of ginkgo extract*, soya oil*, triglyceride, glycerin fatty acid ester, glyceryl stearate citrate, melissa hydrolate*, honey, olive oil*, ginkgo extract, shea butter*, jojoba oil*, hydrogenated coco glycerides, natural vitamin E, hydrogenated lecithin, natural humectant sodium PCA, sorbitol, xanthan, ethyl alcohol, mix of essential oils, limonene, linalool, citronellol
* ingredients from organic farming
Pojemność: 200 ml/Cena: 39,50 zł
MIODOWO – ZIOŁOWY ŻEL POD PRYSZNIC Z GINGO
Miód oraz ekstrakty ze starannie wybranych ziół rewitalizują i nawilżają skórę. Regenerujące właściwości drzewa ginkgo dostarczają skórze witalności i poprawiają jej elastyczność. Miodowo-ziołowy żel pod prysznic jest doskonałym orzeźwieniem na początek dnia.
Zalety żelu:
– 100% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
– 12% wszystkich składników pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
– 95.9% składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw biologicznych
Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, konserwujących oraz zapachowych. Produkt nie był testowany na zwierzętach.
Certyfikat: ECOCERT
INCI: water hydroalcoholic of calendula*, lauryl glucoside, calendula hydrolate*, gentle tenside, pomegranate hydrolate*, detergent derived from coconuts, honey, ginkgo extract, sorbitol, sea salt, a natural emulsifier, betaine, natural humectants sodium PCA, ethyl alcohol, mix of essential oils, limonene, linalool, citronellol, citric acid, phytic acid
* ingredients from organic farming
Pojemność: 500 ml/Cena: 40,00 zł
EUBIONA – Pielęgnacja urody w harmonii z naturą
Uroda jest wyrazem dobrego samopoczucia i zadowolenia.
Dla wymagających klientów eubiona oferuje sześć linii produktów, które łączą codzienną pielęgnację przy pomocy niepodrobionych substancji czynnych wziętych z natury z pieszczotami dla duszy.
Linie pielęgnacyjne FACE, BODY, ACTIVE, SENSITIVE, HAIR i SUN stawiają na składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych i ich innowacyjne kombinacje.
Dla zachowania szczególnej jakości biologicznych kosmetyków Eubiona stosujemy wyłącznie wysokowartościowe substancje naturalne: cenne oleje naturalne, wartościowe ekstrakty z ziół i szlachetne wyciągi z kwiatów.
ZALETY:
– Produkty eubiona produkowane są bez emisji CO2
– Wiele produktów eubiona ma charakter wegański. Wyjątkami są balsamy do ust w sztyfcie oraz krem do stóp (wosk pszczeli), spray do włosów hydro (szelak) i produkty z esencjami miodowo-ziołowymi (czysty, pozyskiwany naturalnie miód).
– W produktach eubiona stosowane są jedynie delikatne środki powierzchniowo czynna na bazie cukru lub kokosa, które są w 100% biodegradowalne bez szkód dla środowiska i w ciągu 48 godzin. Więcej niż 98% nawet już w ciągu 24 godzin. Poprzez to stosowanie środków do natrysków eubiona i szamponów eubiona nie prowadzi do zmniejszenia ilości mikroorganizmów.
– Produkty eubiona nie zawierają żadnych syntetycznych konserwantów, środków zapachowych i barwników.
– Produkty eubiona nie zawierają silikonów, pochodnych oleju mineralnego i ropy naftowej.
– Przy każdym produkcie prezentuje się otwarcie zawartość procentową składników naturalnych i biologicznych.
– Produkty eubiona są regularnie kontrolowane i certyfikowane przez ECOCERT Biokosmetik:
– Kosmetyki naturalne i biologiczne zgodne ze standardami Ecocert, certyfikowane przez Ecocert Greenlife.
Linię pielęgnacyjne eubiona sprawią, że pielęgnacja urody stanie się harmonijnym doświadczeniem zmysłowym służącym pielęgnacji urody w harmonii z naturą.
LENISTWO! To jest największy wróg kobiety! To ono każe jej dłużej wylegiwać się rano w łóżku, by nie zdążyła starannie umyć się i umalować do pracy. To ono nie pozwala jej na systematyczną gimnastykę, na bieganie, na chodzenie do kosmetyczki czy dokładną pielęgnację całego ciała. To lenistwo sprawia, że tyjemy, zaniedbujemy się i wyglądamy o kilka lat starzej niż jesteśmy. Bo i nie chce nam się zadbać o fryzurę, skompletować idealny zestaw ubrań dla naszej sylwetki i wieku. Przez lenistwo zostajemy w weekend w domu zamiast wybrać się na wycieczkę rowerową z całą rodziną albo na długi spacer. To lenistwo odstrasza wszystkie maseczki na twarz, parafinę na dłonie czy kąpiele w olejkach. Ja na szczęście wykreśliłam słowo LENISTWO z mojego życia. Pragnę wyglądać młodziej niż wyglądam, chcę mieć ładną sylwetkę i z uśmiechem na ustach spoglądać na siebie w lustrze. Tylko eliminując lenistwo mogę się zaniedbania ustrzec!
Najwiekszym wrogiem kobiety czesto sa : waga , czas, zmarszczki. Waga – poniewaz nie zawsze pokazuje to, co my, kobiety chcemy zobaczyc. Czas – poniewaz nie da sie go zatrzymac, a czasami przewinac lub cofnac. Zmarszczki – gdyz kobieta pragnie byc wzgledem wygladu idealna, niestety one to psuja. A, chcialabym jeszcze dodac, ze w niektorych sytuacjach najwiekszym wrogiem kobiety moze byc mezczyzna, poniewaz rani… A takze moze nim byc sama kobieta – poprzez nie akceptowanie swojego wygladu czy takze charakteru. Czasami potrafimy byc dla innej kobiety okrutne, plotkujemy, cieszymy sie z ich nieszczescia, ktore czesto jest spowodowane przez nas, co gorsza – przez zazdrosc. Niekiedy chcielibysmy wbic innej kobiecie noz w plecy i patrzec jak umiera… Niestety, czasem tak jest… Na koniec dodam, ze chcialabym wygrac zestaw numer 1 dla mojej kochanej mamy, ktora jest dla mnie wzorem idealnej kobiety
Największym wrogiem kobiety jest pesymizm,który sprawia,że uśmiech dotąd rozświetlający oblicze znika,wiara we własne możliwości gaśnie a kolorowy nastrój odszedł w niepamięć wchłonięty przez pesymistyczne spojrzenie,które nie pozwala widzieć już barw.
Znika jej piękno ukryte pod wyraźnym marsem na czole,iskierka w oku przestała już błyszczeć i życie dotąd bijące w każdej komórce jej ciała powoli gaśnie.Z każdym oddechem znika jej piękno,znika jej blask i czar.Kiedy po jakimś czasie spogląda w lustro w oczach widzi staruszkę nie czekającą już na nic z radością ale godzącą się na zło w które z całych sił wierzy.
Nie chcę tak.Ja jako czołowa działaczka optymistycznego ruchu kobiet wzywam Was pesymistki do spacerów,zrzucenia czarnych i szarych ubrań a w zamian zakochania się w barwach,które mają moc uzdrawiania.Uleczcie się i pozbądźcie zmarszczek,które pesymistyczna natura kazała Wam pogłębić.My hołdujemy tylko radości i szczęściu,które czeka na nas na każdym roku.Wierzcie w siebie bo jesteście piękne i niezwykłe.Nie ma przed nami granic,nie ma ograniczeń dlatego też już dziś postawmy pierwszy krok w uleczanie ziemi z nurtu pesymistycznych wątpiących.Precz pesymizmowi.Witaj optymistyczne piękno,które pozwala nam rozkwitać.
Największym wrogiem kobiety jest ona sama. A tak właściwie to jej sposób myślenia i wykoślawiony obraz rzeczywistości. Nigdy tak naprawdę nie jest w 100% zadowolona z siebie, zawsze ma jakieś wady (często wyolbrzymione) i zawsze jej czegoś brakuje. Nie potrafi bezgranicznie zaakceptować siebie, zawsze znajdzie się jakiś mankament swojej urody, który jej nie odpowiada. Nos garbaty, krzywe lub o zgrozo za krótki nogi, kolor włosów też nie ten, w końcu faceci wola blondynki, sukienek też ma za mało. O butach już nie wspomnę. Pieniędzy też za mało, torebek, kolczyków, dodatków, wisiorków, apaszek, spódniczek, sukienek…”Zaraz, po co mi sukienki skoro mam za grube nogi? Kolczyki podkreślają moją wielką głowę a w tej spódniczce wyglądam na jeszcze grubszą niż jestem, o Boże, przecież nie ma nikogo grubszego ode mnie.” I tak dalej, w tym samym dobijającym tonie … Każda z nas zna taką pannę, która wszystkiego wszystkim zazdrości. Złości się na inne, że teoretycznie mają lepiej. A to nie inne mają lepiej, tylko ona ma gorzej, ponieważ nie potrafi spojrzeć w lustro i popatrzeć na siebie bezkrytycznie: „Jestem piękna, kocham siebie, podobam się sobie, mam gładkie ciało, gęste włosy i zgrabne nogi, kobiece krągłości. Ogólnie, gdybym była chłopakiem sama bym była sobą zainteresowana”. Gdybyśmy potrafiły siebie zaakceptować, z wroga stałybyśmy się swoimi przyjaciółkami. Kwintesencja kobiecości to pełna akceptacja siebie, a nie ciągłe próby ulepszania.
Co jest wrogiem kobiety:
– białe rajstopy założone na niewydepilowane nogi,
– rajstopowe skarpetki,
– brak zdecydowania,
– niskie poczucie własnej wartości,
– ponura mina,
– porządek (tak!) w torebce,
– druga kobieta w identycznej stylizacji,
– sekretarka męża,
– papierosy i zbyt duża ilość alkoholu,
– zazdrość,
– fundamentalistyczny feminizm,
– efekt „jojo”,
– mecze piłkarskie,
– celulitis,
– kompleksy.
Największym wrogiem kobiety jest utrata wiary we własne możliwości. Przecież my kobiety jesteśmy w stanie góry przenosić, wiec czemu często rezygnujemy z biegu jeszcze przed startem. Jeśli zamykają przed nami drzwi, to wejdźmy oknem. Nie zawsze wszystko się udaje, częściej ponosimy porażki niż odnosimy sukcesy, ale te wszystkie upadki czegoś nas uczą, a przecież potrafimy wyciągać wnioski. Więc, kochane kobietki, do dzieła!!!
Największym wrogiem kobiety jest… TŁUSZCZ!
Tłusta na twarzy strefa T
przytłacza codziennie mnie!
A na bluzce tłusta plama,
sprawia, że nie jestem dama!
Walczę z tłuszczem na garach,
na brzuchu, udach, pośladach!
Po tej nierównej walce,
nie mam ochoty na tańce!
Chcę odprężyć moje ego
i zjeść coś bosko tłustego!!!
P.S. Pączki górą!!!
Największym wrogiem kobiety
Jest pomarańczowy potwór niestety
Znajduje się na jej skórze
Zamieszkuje obszary dość duże
Elastyczność traci pupa, uda i brzuch
Nie straszna mu jest dieta ani żaden ruch
I chociaż mocno się staramy
Tej walki raczej nie wygramy
Masaże, kuracje, ćwiczenia
Odczuwamy momenty zwątpienia
Bo nadeszła era jego panowania
Celulitu nie schowamy pod ubrania!
Największym wrogiem kobiety jest smutek,rozpacz,depresja,ponieważ nic tak nie niszczy kobiecej skóry jak depresja.Kiedy kobieta znajduje się w złym stanie emocjonalnym również jej skóra znajduje się w złym stanie.Kobieta wtedy przestaje dbać o siebie,co za tym idzie przyczynia się do pogorszenia stanu skóry.Uroda kobiety wtedy jakby przechodzi w stan uśpienia,niszczeje:(Wiem,że tak jest bo sama tego doświadczyłam:(
zły humor… Gdy humoru brak, znika uśmiech z twarzy, a przecież wszystkim wiadomo, że uśmiech to atut! Brak uśmiechu= brak hormonu szczęścia.. Cera szarzeje, oczom blasku brak… Poprawiajmy więc sobie humory…chociażby domową pielęgnacją ciała!