Serdecznie dziękujemy wszystkim Czytelnikom oraz Fanom na Facebooku za udział w konkursie z okazji Dnia Kobiet pod patronatem Pharma & Beauty Center s.c. Do wygrania było 5 zestawów kosmetyków aptecznych Allpresan.
ZADANIE KONKURSOWE: Odpowiedz na pytanie: Jak dbasz o swoje stopy?
Liczymy na oryginalne i ciekawe komentarze. Cenimy indywidualność i poczucie humoru. Pamiętajcie – nie tolerujemy plagiatów! ODPOWIEDZI prosimy wpisywać w komentarzach pod artykułem na portalu lub na Facebooku, dopuszczalne wiadomości na naszym FB.
WARUNKIEM udziału w konkursie jest polubienie strony FB ALLPRESAN
NAGRODAMI w konkursie było 5 zestawów nagród marki Allpresan:
ZESTAW 1: (do wygrania 3 zestawy)
1) Allpresan Fuss Spezial 1 [125 ml]
2) Allpresan Fuss Med, 15% urea [35 ml]
3) Allpresan Basic PLUS krem do ciała [125 ml]
4) Allpresan Fuss Spezial 3, peeling [30 ml]
ZESTAW 2: (do wygrania 2 zestawy)
1) Allpresan diabetic 10% urea [125 ml]
2) Allpresan Fuss Med, lukrecja [35 ml]
3) Allpresan Basic PLUS krem do ciała [125 ml]
4) Allpresan Fuss Spezial 3, peeling [30 ml]
Konkurs trwał od dnia 7 marca do dnia 14 marca 2014 roku.
Serdecznie zapraszamy do odwiedzania strony FB ALLPRESAN POLSKA
Po uważnym odczytaniu wszystkich odpowiedzi konkursowych, nagrody postanowiliśmy przyznać, za następujące komentarze:
Marta Kucharz
Stópki, to przecież moja część ciała,
trudno więc jakoś, bym o nie, nie dbała!
I tak, z uwagą, namiętnie pilnuję,
(przeciw potliwości stale się buntuję),
by były zadbane, czyste i pachnące…
Stosuję więc kremy, te nawilżające
oraz peeling robię dość systematycznie,
pocierając nim stópki raczej dynamicznie,
wygładzając i pieszcząc masażu dotykiem.
Czasami się ratuję maścią z prebiotykiem,
aby pięty wyrzeźbić i zetrzeć dokładnie,
aby w każdym buciku wyglądały ładnie.
Wszak kobieta zadbana, to nie kok na głowie,
nieważne też, co nosi modnego na sobie,
ale jak wygląda u stópki paluszek,
po tym poznasz damę. To prawdy okruszek,
który moja mama stale powtarzała,
i zapamiętałam (chociaż byłam mała).
Teraz stopy pieszczę i doglądam stale,
chociaż stópki moje są naprawdę małe.
Często moczę w olejkach, aby były miękkie
dla sosnowych zapachów mam uznanie wielkie.
Buty także dobieram z rozsądkiem kobiety,
która kocha szpilki, to zawsze niestety
w domciu pantofelki wygodne ubiera…
Pilnuję wygody, czy nic nie uwiera
sprawdzam i testuję, aby moje stopy,
które przecież tak wiele mają do roboty,
Mogły czuć się wygodnie. I nosić daleko,
a będąc kokietką, prawdziwą kobietą
stópki zawsze mam ładne, do pozazdroszczenia,
do sandałka, szpileczki oraz do pieszczenia,
o którym nie będę wiele opowiadać…
bowiem pewne rzeczy to intymna sprawa…
Grzegorz H.: Pielęgnacja stóp, to ciągle temat jakiś wstydliwy, stojący na uboczu, na marginesie, często lekceważony w kanonach prawdziwego dbania o swoje ciało. Jako mężczyzna mam tutaj wiele uwag i spostrzeżeń, ale męskie stopy to temat nieco bardziej problematyczny. Tak jakoś natura chciała, i nic tutaj nie poradzimy, poza stosowaniem zabiegów pomagających ten dylemat zredukować. Wiem na pewno, że nic bardziej ważnego, niż częste mycie. Tego nie da się zastąpić niczym, a więc panowie – myjcie stopy tak często, jak trzeba, a sam uważam, że nie zaszkodzi nawet częściej. Ważny jest wybór skarpetek, te sztuczne chociaż ładnie wyglądają, tylko potęgują problemy. Buty także należy dobrze dobierać, nic gorszego niż modne buciory, nasycone niechcianym zapachem. Wcale nie jest tu potrzebna żona, sami powinniśmy wiedzieć, że nasze stopy to nasza pielęgnacja, więc starajmy się jak najlepiej. Przy dużych problemach warto sięgnąć po płukanki i solanki – sposób sprawdzony i na pewno pomaga. I nic bardziej mylnego, niż teoria, że dezodoranty wystarczą. Panowie – nie dręczmy świata swoimi stopami, dbajmy o nie często, pamiętając, że dobre kosmetyki, kremy i peelingi są bardzo pomocne, ale tylko wówczas, gdy przestrzegamy podstawowych zasad. A tych wcale nie jest dużo, trzeba jedynie na tyle się wysilić, aby o nich nigdy nie zapominać.
Vera Vera:
Uwielbiam swoje stopy pieścić rosą,
kiedy latem po trawie biegam boso,
albo po piasku z rozkoszą dreptam,
by ciepło i dotyk móc zapamiętać
na długie miesiące w skórę obuta,
do konwenansów miasta przykuta.
Tutaj podstawą dla stóp – płukanka,
ziół lub olejków dobra mieszanka
i peeling z tubki, taki pachnący
i kremu dotyk, co łagodzący
ma wpływ na stopy i ich zmęczenie,
co pielęgnacji daje złudzenie.
Dlatego często do kosmetyczki,
znajomej takiej, w głębi uliczki,
skręcam z uśmiechem po pomoc stopom,
tam rozkosz czeka, ta równa bogom.
Cuda masażu także doceniam,
chociaż zdolności zbyt dużo nie mam,
jednak próbuję, gładzę, uciskam,
doskonałości dalsza niż bliska,
to jednak zawsze jest ukojeniem…
Stopy dotknięte ciągłym zmęczeniem
warto rozpieszczać i pielęgnować
i na nic tutaj rymy czy słowa…
Latem uwielbiam stopy pieścić rosą,
kiedy lekko po trawie biegam boso,
albo po piasku z rozkoszą dreptam,
by ciepło i dotyk móc zapamiętać
na długie miesiące w skórę obuta,
do konwenansów miasta przykuta…
Anna Z.: Kanon przykazań dla stóp
(znaleziony w starym zeszycie babci i zreformowany do potrzeb współczesnej kobiety)
1. Pamiętaj, aby stopy myć dokładnie, starannie i nawet kilka razy na dzień. Szare mydło nadaje się idealnie, sprawdzone także preparaty antybakteryjne.
2. Przynajmniej raz w tygodniu stosować peeling z fusów kawy, z miodu lub cukru z cytryną. Preparaty gotowe sprawdzone, także warto mieć zawsze w kosmetyczce.
3. Tarka lub pumeks to akcesoria niezbędne, nie będziesz miał innych przyjaciół nad nie. Pięty, zwłaszcza po zimie pięknie Ci podziękują. Nigdy natomiast nie używaj żyletek – to broń, która obróci się przeciwko Tobie, i to szybciej niż myślisz!
4. Pamiętaj, nie masz lepszej pomocy i wsparcia niż profesjonalna kosmetyczka. Zrobi cuda ze stopami, na długi czas będziesz uśmiechnięta i zadowolona i na pewno zechcesz wrócić do takich zabiegów.
5. Nie zapominaj o nawilżaniu i odżywianiu. Z domowych sposobów ideałem jest parafinowanie lub nacieranie olejkami. Nadają się wszystkie, jakie masz pod ręką. Najbardziej ulubione to pachnące cytrusami, ale jest to wybór indywidualny.
6. Nie pożyczaj butów, a skarpetek – nigdy, przenigdy. Zazdrość przyjaciółce szpilek, ale nie waż się ich ubierać, wyjątek tylko wtedy, kiedy są nowe, ale je odkup, już na zawsze zapamiętają Twój styl chodzenia.
7. Nie ryzykuj! Na basen i kąpieliska publiczne nie chodź bez ochrony. Nacieraj stopy kremem lub preparatami antybakteryjnymi i przeciwgrzybicznymi. Przezorny – zawsze ubezpieczony!
8. Wybieraj kremy i maści apteczne, dobre i sprawdzone. Nic bardziej nie szkodzi niż nędzny krem o pięknym zapachu, który tylko maskuje, bo chwilkę pachnie, a wcale nie działa.
9. Przeciw potliwości stóp – sprawdzone solanki i płukanki ziołowe. Można stosować dezodoranty, jeśli ktoś bardzo potrzebuje. Są w aptece, przynajmniej te działające. Talki i pudry to pomysł niezbyt dobry, zwłaszcza przy ciemnych skarpetkach i wysokich temperaturach.
10. Podaruj stopom odrobinę relaksu i czułości. Tutaj wszystkie sposoby i metody – dozwolone.
dzwoneczek:
Dbać o stopy, każdy musi,
bo inaczej zapach zdusi
nawet wiosny powiew cudny,
a i zwyczaj to paskudny,
zapominać o swych stópkach,
albo ulubionych butkach –
no i problem murowany,
a i fetor nienazwany.
Sama stópki moczę w soli
to nie drogie i nie boli,
a też daje ukojenie
oraz zapach – jak marzenie.
Później kremik, wcieram dobry
przecież każdy człowiek mądry
markę dobrą chce stosować
aby stopom piękna dodać.
I bielizna, to podstawa,
but wygodny – jasna sprawa
skarpeteczki luźne nieco,
by powietrze miało przez co
czasem wnikać, bo tak zdrowo,
także anty uciskowo!
Peeling także robię stopom,
I „nie” mówię, tym nagniotom,
które czasem się urodzą
i stopeczkom moim szkodzą.
Tak dbam sobie, stópki pieszczę,
a i dodam tutaj jeszcze,
że ja nigdy nie mam święta,
bo to ważne by pamiętać,
aby stópki myć codziennie
i dokładnie. Tak niezmiennie,
kanon dbania się układa,
bowiem stópki – ważna sprawa!
GRATULUJEMY! Informacje o wyróżnieniach już powędrowały do laureatów. Czekamy na dane kontaktowe do wysyłki nagród! Wszystkich zapraszamy do udziału w kolejnych zabawach konkursowych pod patronatem Pharma & Beauty Center s.c.
O NAGRODACH:
Allpresan Fuss Spezial: Krem w piance do stóp 1
Pielęgnacja wrażliwej i zmęczonej skóry stóp. Zalecany również dla diabetyków
Właściwości:
– przyśpiesza regenerację i gojenie ran powierzchniowych
– łagodzi uczucie świądu i niweluje zaczerwienienia
– wzmacnia barierę ochronną skóry
– zapewnia długotrwałą pielęgnację zniszczonej i podrażnionej skóry
– szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości
– pozwala na założenie skarpet lub rajstop zaraz po aplikacji.
Zawiera: panthenol, madecassosid, mikrosrebro
Sposób użycia: Wmasować niewielką ilość (wielkości orzecha włoskiego) w oczyszczoną i suchą skórę. Stosować regularnie rano i wieczorem. Wstrząsnąć przed użyciem. Aplikować w pozycji pionowej.
Skład: Aqua, Butane, Panthenol, Decyl Oleate, Octyldodecanol, Cetearyl Alcohol, Propane, Stearic Acid, Propylene Glycol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Oenothera Biennis Oil, Silver, Madecassoside, Allantoin, Potassium Lauroyl Wheat Amino Acid, Palm Glycerides, Capryloyl Glycine, Sodium Lauroyl Sarcosinate
Testowany dermatologicznie. Nie zawiera substancji zapachowych i środków konserwujących
Opakowanie: 125 ml
Allpresan Fuss Med: Krem w piance do stóp – skóra zrogowaciała, mocznik 15%
Właściwości:
– redukuje zrogowacenia i usuwa powierzchniowe łuski skórne
– nawilża i wygładza skórę
– tworzy oddychającą siatkę ochronną przed nagniotkami
– szybko się wchłania
– pozwala na założenie rajstop lub skarpet zaraz po aplikacji
Zawiera: mocznik 15%
Sposób użycia: Stosować regularnie rano i wieczorem na suche, zrogowaciałe partie skóry. Przed użyciem dobrze wstrząsnąć i aplikować w pozycji pionowej. W przypadku szczególnie mocno zrogowaciałej skóry stóp zalecamy stosować Allpresan fuss med Krem z aplikatorem do pielęgnacji mocno zrogowaciałej skóry stóp z 18% mocznikiem
Skład: Aqua, Urea, Decyl Oleate, Octyldodecanol, Butane, Cetearyl Alcohol, Propane, Stearic Acid, Propylene Glycol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Sorbitol, Oenothera Biennis Oil, Triticum Vulgare Gluten Extract, Allantoin, Potassium Lauroyl Wheat Amino Acids, Palm Glycerides, Capryloyl Glycine, Sodium LauroylSarcosinate, Parfum
Bez barwników, środków konserwujących i emulgatorów PEG
Opakowania: 35 ml, 75 ml, 125 ml
Allpresan Basic PLUS: Krem w piance do ciała
Intensiv+, ekstremalnie sucha skóra, mocznik 15%
Uzupełniająca pielęgnacja skóry przy łuszczycy
Właściwości:
– zmniejsza łuszczenie się skóry (redukuje powierzchniowe łuski skórne)
– wygładza i uelastycznia skórę
– chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych i utratą wilgoci
– bardzo dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania
– nie pozostawia na skórze tłustej i nieprzyjemnej warstwy
– bezzapachowy
Zawiera: mocznik 15%, olejek z wiesiołka lekarskiego, Defensil®
Sposób użycia: Niewielką ilość kremu (wielkości orzecha włoskiego) wmasować w oczyszczoną i suchą skórę. Stosować regularnie rano i wieczorem. Wstrząsnąć przed użyciem. Aplikować w pozycji pionowej.
Skład: Aqua, Urea, Octyldodecanol, Decyl Oleate, Butane, Cetearyl Alcohol, Propane, Stearic Acid, Propylene Glycol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Oenothera Biennis Oil, Echium Plantagineum Seed Oil, Cardiospermum Halicacabum Extract, Helianthus Anuus Seed Oil Unsaponifiables, Tocopherol, Allantoin, Sorbitol, Potassium Lauroyl Wheat Amino Acids, Palm Glycerides, Capryloyl Glycine, Sodium Lauroyl Sarcosinate (Parfum)
Testowany dermatologicznie. Nie zawiera substancji zapachowych i konserwujących
Opakowanie: 125 ml
Allpresan Fuss Spezial: Peeling do stóp 3
Pielęgnacja bardzo suchej i łuszczącej skóry stóp
Właściwości:
– delikatnie oczyszcza i wygładza skórę
– zapobiega tworzeniu się stwardnień i zrogowaceń
– mikrocząsteczki bambusa usuwają obumarłe komórki naskórka
Zawiera: bambus, olejek jojoba
Sposób użycia: Niewielką ilość peelingu wmasować okrężnymi ruchami na czystą, zwilżoną skórę. Stosować 1-2 razy w tygodniu
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Bambusa Arundinacea Extract, Cocoamidopropyl Betaine, Sodium Cocoyl Isethionate, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Jojoba Oil, Coco Glucoside, Parfum, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, Methyl-, Ethyl-, Propylparabene, Sodium Hydroxide, CI 19140, CI 15850
Testowany dermatologicznie. Do użytku zewnętrznego
Opakowanie: 125 ml
Allpresan diabetic: Krem w piance do stóp
Diabetic intensiv, mocznik 10%
Polecany do pielęgnacji przestrzeni międzypalcowych
Stosowany w gabinecie stopy cukrzycowej
Zalecany dla diabetyków
Właściwości:
– redukuje powierzchniowe łuski skórne oraz zrogowacenia naskórka
– zmniejsza łuszczenie się skóry
– zapobiega powstawaniu modzeli i nagniotków
– chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych
– umożliwia skórze swobodne oddychanie
– szybko się wchłania i nie pozostawia tłustych rąk i miejsc na skórze
– pozwala na założenie skarpet lub rajstop zaraz po aplikacji
Zawiera: mocznik 10 %, pentavitin®, panthenol
Sposób użycia: Niewielką ilość kremu (wielkości orzecha włoskiego) wmasować w oczyszczoną i suchą skórę. Stosować regularnie rano i wieczorem. Wstrząsnąć przed użyciem. Aplikować w pozycji pionowej.
Skład: Aqua, Urea, Butane, Decyl Oleate, Octyldodecanol, Cetearyl Alcohol, Propane, Stearic Acid, Propylene Glycol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Panthenol, Saccharide Isomerate, Undecyl Alcohol, Allantoin, Potassium Lauroyl Wheat Amino Acids, Palm Glycerides, Capryloyl Glycine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Sodium Citrate, Citric Acid
Testowany klinicznie, Nie zawiera środków zapachowych i konserwujących
Opakowanie: 35 ml, 125 ml
Allpresan Fuss Med: Krem w piance do stóp – pękające pięty
Polecany dla diabetyków
Właściwości:
– pielęgnuje i regeneruje popękaną skórę pięt
– wygładza i łagodzi podrażnienia
– wspomaga proces regeneracji skóry
– szybko się wchłania
Zawiera: ekstrakt z korzenia lukrecji, pantenol
Sposób użycia: Niewielką ilość kremu (wielkości orzecha włoskiego) wmasować w oczyszczoną i suchą skórę. Stosować regularnie rano i wieczorem. Wstrząsnąć przed użyciem. Aplikować w pozycji pionowej.
Skład: Aqua, Butane, Decyl Oleate, Octyldodecanol, Panthenol, Cetyl Alcohol, Urea, Propane, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, Glycyrrhetinic Acid, Ceramide 3, Squalane, Saccharide Isomerate, Allantoin, Caprylyl Glycol, Palm Glycerides, Sorbitol, Citric Acid, Sodium Citrate, Potassium Lauroyl Wheat Amino Acids, Capryloyl Glycine, Sodium Lauroyl Sarcosinate
Bez substancji zapachowych, konserwantów i emulgatorów PEG
Opakowanie: 35 ml lub 75 ml
PRAWIDŁOWY SPOSÓB STOSOWANIA PIANKI:
Przede wszystkim codziennie myję je pachnącym mydełkiem.
Dwa lub trzy razy w tygodniu organizuję moim stopom ciepłą, aromatyczną kąpiel i robię peeling złuszczający.
Każdego dnia przed położeniem się do łóżka smaruję je kremem nawilżającym. Dzięki tym wszystkim zabiegom są gładkie i piękne.
W moim odczuciu na zdrowe i szczęśliwe stopy przepis jest jeden: trzeba pamiętać o tym, że stopy nad wyraz lubią oddychać, mieć swobodę i czuć powiew powietrza. Stopa zamknięta na zbyt długo w ciasnej przestrzeni buta prędzej czy później zacznie odczuwać dyskomfort. Da temu wyraz uczuciem ciężkości, potliwością, lub nieprzyjemnym zapachem, więc… warto zawsze, gdy jest możliwe, po prostu dać jej więcej swobody – uwolnić z tego małego więzienia i pozwolić jej oddychać – jeśli nie bezpośrednio, to chociaż przez bawełnianą (!) skarpetkę. Będzie nam wdzięczna, a i my sami pewnie odczujemy nieoczekiwaną lekkość. Sprzeciwiam się w tym momencie trendowi noszenia obuwia nawet w domu, bo tu już mamy do czynienia z sytuacją dla stopy krytyczną. Poza domem mamy mus noszenia obuwia, zatem chociaż we własnych czterech kątach dajmy im odpocząć.
Inną z kolei kwestią jest już to, jakie właściwie obuwie nosimy i czy nie okupujemy tego później dodatkowymi obrzękami. Wiadomo, że nie unikniemy na uroczyste wyjście założenia wysokich obcasów, ale jeśli tylko nasza sytuacja zawodowa nie zmusza nas do tego, by koniecznie codziennie obcasy takie zakładać, to powinnyśmy czasem wyjść na przeciw potrzebom naszych stóp, które cicho łkają, by dać im trochę od pięty na wysokości odpocząć. Swoją drogą, i te płaskie mogą krzywdząco na stopy wpływać, ale tu wystarczy dobrać odpowiedni model, materiał i rozmiar, a może uda się wygodnie i bezboleśnie stąpać po chodnikowych płytkach.
Zatem podsumowując, poza codziennym kremem i cotygodniowym peelingiem (i masażem stóp co jakiś czas, o ile mężczyzna okaże litość zbolałym po przetańczonej nocy stopom), moim sposobem na to, by stopy były w dobrym stanie, jest świadomość tego gdzie, kiedy i jakie buty ubierać. Lub czy trzeba koniecznie to robić.
Nie muszę chyba nikogo przekonywać że najważniesjsze są buty.Skórzane, dobrze wyprofilowane.Tylko w takich noga czuje się konfortowo,nie odkształtca się.Przeciez nikt nie chce haluksów odcisków i innych deformacji.Jednak z tego co widzę wielu z nas ulega modzie i wybierał „Ładne’ obuwie zamiast „komfortowe”.Dla innych wyznacznikim jest cena.Wiadomo że skóra kosztuje.Ale w to akurat warto inwestować szczegółnie dorosłym,którym rozmiar nogi i tak się nie zmienia.A buty te potrafią być na lata.A co do dobrych praktyk w domu. To masaż.Ja z córeczką „ocieram się” stópkami co wieczór.To poprawia krążenie.A latem spacer po kałuzach trawie i po piasku…..
Moje stopy po świecie mnie noszą,
To od wiosny do jesieni po trawie spaceruję boso,
Tylko wygodne buty zakładam już od rana.
Po macie masującej często spaceruję,gdy coś nie domagam,
A wieczorem w wodzie z solą moczę stopy i relaksuję,
Oraz balsamem z oliwą z oliwek nawilżam i regeneruję
a gdy odpoczywam to stopy na podwyższeniu trzymam.
Tak o moje kochane stopy dbam, a one służą mi już 56 lat.
O stopy dbam: dużo (ja), poważnie (ja), często (ja) i namiętnie (mój chłopak). Mój sposób to minka smutasa. Idę do niego, stópkami drepcząc i pod noskiem mówię: tup tup tup, a potem: masu masu!I on już wie! Że sprawa jest poważna! Że moja najważniejsza, najintymniejsza, a zarazem skromna część ciała potrzebuje uwagi. Czyli w skrócie mój mózg! Bo masując moje biedne stópki sprawia, że czuję się najbardziej kochana na świecie! A wiadomo, że najchętniej masuje się stopy zadbane. A kiedy najchętniej to i często. A ja…nie mam żadnych kosmetyków! Absolutnie nic, zero, null! Tragedia prawda? A Wy możecie mi pomóc! Pomożecie?
Po pierwsze dbam o codzienną systematyczną pielęgnację moich stóp. Zaczunam od usunięcia zrogowaciałego naskórka tarką do stóp i złuszczającego peelingu stóp. Już po tym etapie moje stopy są gładkie. Kolejnym krokiem jest nawilżenie moich stóp używam do tego głęboko nawilżającego kremu do stóp z gliceryną i masłem kakaowym. Następnego dnia kolejny raz powtarzam te czynności lecz przed nawilżeniem stóp najpierw używam intensywnie pielęgnującej maski do stóp 3 w 1 i dopiero wtedy smaruję kremem intensywnie zmiękczającym skórę stóp. Noszę także wygodne obuwie. Przez następne dni codziennie wieczorem już tylko wcieram w mojej stopy głęboko nawilżającego kremu do stóp z gliceryną i masłem kakaowym. Dodatkowo 1 w miesiącu stosuję kurację nocną na stopy, która polega na nałożeniu grubej warstwy kremu na stopy, a następnie pozostawieniu ich w skarpetkach. Używam także znane i niezawodne olejki eteryczne, które nie tylko pięknie pachną, ale również poprawiają wygląd skóry, nawilżają, ujędrniają i wygładzają. Dzięki tym metodom moje stopy wyglądają już jak piękne stopy modelki z czasopisma mody. Są delikatne, aksamitnie miękkie i wygładzone, a popękane pięty i suche pięty oraz twarde zgrubienia na moich stopach zniknęły z mojego życia tak szybko jak szybko budzimy się ze złego snu.
Aby mieć piękne stopy pamiętam nie tylko o tym aby codziennie stosować krem wygładzająco-nawilżający z aloesem lub też pielęgnującym i natłuszczającym mocznikiem. Często zwłaszcza zimą wybieram kremy z rozgrzewającym imbirem lub cynamonem.
Dwa razy w tygodniu robię im kąpiel, podczas której używam gruboziarnistej soli kuchennej lub też zmiażdżonych łupin orzecha włoskiego wymieszanych z miodem, które posłużą mi jako peeling i które sprawią, że stopy staną się cudownie gładkie. Dodatkowo sięgam po tarkę, która usunie zbędny naskórek i przywróci piętom wymarzoną gładkość. Pamiętam także o masażu stóp, dzięki któremu kremy i zawarte w nich składniki lepiej się wchłoną i który poprawi ich krążenie:)
Chcesz mieć stopy piękne, młode?
Polecam ci mą metodę
tanią, zdrową i zwyczajną
oraz całkiem naturalną.
Jest to spacer brzegiem morza,
po nim stopa zdrowa, hoża,
żwawa, lekka do biegania
tańczenia ,maszerowania.
Piasek piling przeprowadzi
skórę świetnie jej wygładzi,
fala masaż jej wykona,
jakaż ona odmłodzona!
To jest super kosmetyka
i wspaniała gimnastyka.
Potem stopy swe umyjesz
grubo kremem nasmarujesz,
są ci wdzięczne i jak w transie
o tym marzą znów seansie!
Kto się zatem ze mną zgadza,
nad morze się przeprowadza
i od wiosny do jesieni
ciężki los swych stóp odmieni.
Za to w zimie,nie ma mowy,
by zapadły w sen zimowy,
więc by czuły się jak w raju,
zabierz je do ciepłych krajów,
a tam jakieś ciepłe morze,
zdrowie twoich stóp wspomoże.:)
Zapewne wszyscy znają bajkę o Kopciuszku, która miała stopę jedyną w swoim rodzaju. Zakochany książę skupił całą swoją uwagę na właśnie tej zgrabnej, delikatnej, subtelnej i perfekcyjnej części jej ciała. Dlatego jako duża dziewczynka umiem wyciągnąć wnioski z tej historii i od najmłodszych lat dbam o swoje stopy bym w żadnej sytuacji nie musiała się wstydzić i z pewnością siebie pokazywać je całemu światu. Codzienne kąpiele w specjalistycznej soli do stóp pomagają stopom zmiękczyć skórę a także odświeżyć ją. Co kilka dni serwuję im również peeling który ściera cały martwy naskórek. Po dokładnym wytarciu stóp ręcznikiem wklepuję krem nawilżający. Nie zapominam również o dbanie o paznokcie u stóp. Dbam o nie z równą starannością jak i o te u rąk. Zawsze muszą być pomalowane lakierem, zadbane i króciutko obcięte. Bo przecież żaden prawdziwy książę nie da poderwać się na zgrubione pięty, odpryśnięty lakier i przebarwienia na paznokciach :)
Często sprawiam przyjemność moim stopom w postaci chodzenia na bosaka – zwłaszcza po ciepłym piasku czy miękkiej trawie. Moje stopy uwielbiają także masaże – im mocniejsze tym przyjemniejsze. Pozwalam im również na towarzyskie kontakty z innymi stopami – bardzo lubią się przytulać. Jednak jak wszyscy, mają swoje problemy – często bywają zimne. Wtedy funduję im kąpiel w gorącej wodzie, mocno pocieram rękami i zakładam cieplutkie, milutkie skarpetki. W zamian za to muszą mi służyć każdego dnia (zdarza się że i w nocy) a życia łatwego ze mną nie mają – potrafię dać im prawdziwy wycisk!