Media uwielbiają ekscentrycznych projektantów. Wydaje się Wam że mogą wszystko? Jak się okazało…prawie. I nie chodzi tutaj o epatowanie seksualnością, niewyparzony język czy polityczny nietakt. Jest temat tabu, którego poruszyć nie można i nawet największych hulaków czeka kara.
Otóż jeszcze tak nie dawno do ulubieńców mediów należał John Galliano. Chwalono go za kreatywność, ekscentryczność i niestandardowe pomysły. Wszystko to jednak skończyło się w marcu 2011 roku. Według pary, która oskarżyła artystę, obraził on Panią, powołując się na jej żydowskie pochodzenie, a Panu, o azjatyckich korzeniach, groził śmiercią. Według świadków przepychankę słowną zaczęła para wyrażając się niepochlebnie o osobie projektanta. Galliano ponoć faktycznie niewłaściwie wypowiedział się o azjatyckim pochodzeniu rozmówcy, jednak nie padły antysemickie słowa. Reakcja zarządu francuskiego domu mody była natychmiastowa:
„Dior potwierdza z najwyższym przekonaniem politykę zerowej tolerancji wobec wszelkich antysemickich lub rasistowskich wypowiedzi lub zachowań. W oczekiwaniu na wyniki śledztwa, Christian Dior zawiesił Johna Galliano z pełnienia jego obowiązków.” – napisał w oświadczeniu prezes marki, Sidney Toledano.
Oskarżenia, które padły w sądzi dotyczyły antysemityzmu, nie zaś groźby pozbawienia życia. Mimo, że projektant bronił się zamroczeniem alkoholowo-narkotykowym ostatecznie sąd skazał go na 6 tysięcy euro grzywny, 16,5 tysięcy euro kosztów procesowych i symboliczne 1 euro odszkodowania oskarżycielom: trzem osobom prywatnym i dwóm organizacjom antyrasistowskim.
Mamy 2014 i Galliano wciąż dochodzi do siebie po tym szokującym wykroczeniu. Co prawda na początku 2013 przez dwa tygodnie współprojektował kolekcję jesień-zima w ramach Oscara De La Renty teraz ma wrócić na dobre! 6 października otrzymał funkcję dyrektora kreatywnego francuskiego brandu Maison Martin Margiela.
–Dom mody Margiela jest gotowe na przyjecie nowej charyzmatycznej i kreatywnej osobowości. John Galliano jest jednym z najwybitniejszych, najbardziej uzdolnionych projektantów naszych czasów. Jego pomysły zawsze były innowacyjne. Mam nadzieję, że za sterami Maison Martin Margieli poczuje się jak w domu.- oświadczył Renzo Rosso.
Na pierwsze efekty prac mamy czekać do stycznia. Czy Galliano uda się odzyskać dawną pozycje? Teraz już wie, że nawet ona ma granice, których przekroczyć mu nie wolno!
zobacz również: