I tak stosujesz codziennie? Bogaty ten poranny rytuał i zazdroszczę, że masz aż tyle czasu! A tak na marginesie – złuszczanie powinno się stosować nie częściej niż raz na tydzień.

Każdy z nas popiekł się nieraz pokrzywą,prawda?
Niby nieprzyjemne uczucie ale jednak nie aż takie straszne. Da się przeżyć, co nie?
Lubię zbierać ją gołymi rękami. Niby chwast, taki mało powabny krzaczor wyłaniający się wiosną jako jeden z pierwszych jej zwiastunów. Ale jaką ma moc! To roślina o wyjątkowo szerokim spektrum działania. Stanowi bogate źródło cennych witamin i minerałów, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dzięki zawartym w pokrzywie substancjom bioaktywnym, wykazuje korzystne działanie na układ krwionośny, trawienny i moczowy, a także wzmacnia odporność oraz poprawia stan włosów, skóry i paznokci.
I tu tkwi całe clou! Aby wiosną wyglądać świeżo i olśniewająco stosuję taki oto ważny trik: codziennie rano piję świeżo wyciskany sok z pokrzywy z dodatkiem soku z cytryny bądź syropu z kwiatów czarnego bzu, oczywiście własnej roboty. Piekę również bułeczki z liśćmi pokrzywy, dodaję ją do omleta, koktajli. Ba! Nawet zupę z niej gotuję!
Dodaje mi mnóstwa energii od wewnątrz i zewnątrz, gdy popiekę sobie dłonie, a paznokcie, skóra i płukane naparem włosy, …olśniewają!