Jesień to czas, kiedy mamy w końcu czas, by popracować nad swoimi niedoskonałościami. Kilka miesięcy spokojnego namysłu daje możliwość zadbania o siebie, zwłaszcza że po gorącym lecie nasza skóra jest przesuszona, a przekąski z all-inclusive mogły trochę za bardzo zaciążyć na brzuchu. Dzisiaj doradzamy, jak wysmuklić nogi.
- Pij wodę
To jedna z tych rad, których nie da się przereklamować. Dbaj o dobre nawodnienie, a Twój organizm odwdzięczy ci się na milion różnych sposobów. Jednym z nich są właśnie… ładniejsze nogi. Jeśli nie dasz ciału znać, że dostarczysz mu wystarczająco dużo płynów, to ono zaczyna magazynować je za ciebie w podskórnych pokładach. Nie mówiąc o tym, że samo odwodnienie samo powoduje wiele problemów, nie tylko z wagą, ale również ze skórą czy włosami.
Pij przede wszystkim wodę, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś w ciągu dnia popijała zieloną herbatą, kawę bez mleka czy owocowe soki. Uważaj przy tych ostatnich! Jeśli na opakowaniu nie ma napisanego wyraźnie „sok”, prawdopodobnie masz do czynienia ze słodzonym napojem owocowym.
- Skacz na skakance
Pamiętasz te czasy, kiedy mama czesała ci włosy w dwa warkocze albo kucyki, a ty po szkole biegłaś pobawić się z koleżankami na placu zabaw? Skakanka nie jest domeną jedynie małych dziewczynek (stanowi na przykład nieodzowny element treningu… bokserów!), ale nie da się ukryć, że nieraz przywołuje przyjemne wspomnienia. Nie można zmęczyć się treningiem, skoro pamiętamy go jako zabawę!
W istocie jest to znakomity trening cardio, który fenomenalnie rzeźbi łydki. Trzeba jednak pamiętać o dobrej technice – prosta sylwetka, łokcie nisko, patrz przed siebie i nie usztywniaj kolan. I nie zapominaj o sportowym stroju!
- Stretching
Przez długie, długie lata rozciąganie się było jedynie wstępem do tych „prawdziwych” ćwiczeń. Tymczasem okazuje się, że stretching to całkiem osobna – i mająca znakomity wpływ na organizm – kategoria sportu. Polecana szczególnie dla tych, którzy całe dnie spędzają w jednej pozycji: na przykład osiem bitych godzin na krześle przed komputerem.
Stretching wykorzystuje elementy jogi i pilatesu. Pomaga rozluźnić mięśnie i zwiększyć elastyczność stawów. Niektórzy już po kilku stretchingowych sesjach widzą znaczącą różnicę w obwodach – nie jest to jednak efekt takiej siły spalenia tłuszczu, ale właśnie wysmuklenia sylwetki. Czego chcieć więcej?
- Jazda na rowerze
Nie każdy może wykonywać wszystkie ćwiczenia – skakanie, bieganie czy stretching nie nadają się dla osób, które mają problemy zdrowotne albo przewlekłe kłopoty ze stawami. Bezpieczną opcją jest rower – to mit, że jesienią nie da się na nim jeździć! Rower to ekologiczny, tani i zaskakująco szybki środek transportu, więc nasz trening nieraz odbywa się przy okazji codziennych dojazdów do pracy czy wypraw na zakupy, a w dodatku może korzystać z niego niemal każdy. Jeśli nie jest ci blisko do ekstremalnych wyczynów na poziomie Mai Włoszczowskiej, to możesz pomyśleć o rowerze miejskim – na przykład marki Le Grand, która oprócz starannej geometrii ramy (dzięki której jazda jest bezpieczna) zainwestowała też w klasyczny design retro.
- Czasem po prostu możesz oszukać system ;)
To wszystko są jednak metody długofalowe – co, jeśli właśnie kupiłaś zabójczą mini, a impreza, podczas której zamierzasz ją włożyć, jest już jutro? Odpowiedzią są szpilki albo chociaż obcasy, jeśli sądzisz, że nie przetrwasz nawet kilku godzin w zbyt wysokich butach. Magiczne zdolności szpilek znane są wszystkim: unoszą pośladki, ładnie kształtują nogi i to niezależnie od obwodu uda, a do tego świetnie pasują do niemal każdego stroju. Wysokie buty wpływają na całą sylwetkę i sposób chodzenia – to stąd ich status jako symbolu seksapilu…
Pamiętaj jednak, że to rozwiązanie doraźne! Nadużywanie tej drogi na skróty przyniesie więcej szkody niż pożytku. Na co dzień wykorzystaj któryś (a najlepiej kilka!) ze sposobów, które wymieniliśmy wcześniej. W końcu o nogi warto zadbać o każdej porze roku.
