5 kroków w stronę wiosny – konkurs z marką No.36 – wyniki | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

5 kroków w stronę wiosny – konkurs z marką No.36 – wyniki

25 kwietnia 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

_konk36

Serdecznie dziękujemy wszystkim naszym Czytelnikom i Fanom na Facebooku za udział w konkursie pn.: „5 kroków w stronę wiosny” wygraj zestaw 5 kosmetyków pielęgnacyjnych do stóp marki No. 36!

Aby nasze stopy pięknie prezentowały się w wiosennych, odkrytych butach warto już teraz zadbać o ich właściwą pielęgnację. Na szczęście domowe SPA nigdy nie było tak proste! Złuszczanie, nawilżanie oraz intensywna regeneracja – marka No. 36 podpowiada jak w prosty sposób doprowadzić swoje stopy do perfekcyjnego wyglądu.

ZADANIE KONKURSOWE: Największym problemem moich stóp jest… (?)

Gdyby stopy mogły mówić… Liczymy na ciekawe, oryginalne i humorystyczne odpowiedzi. Cenimy inwencję i pomysłowość.

ODPOWIEDZI prosimy wpisywać w komentarzach pod artykułem konkursowym na portalu lub na Facebooku, tradycyjnie dopuszczamy możliwość przesyłania komentarzy na naszą redakcyjną skrzynkę FB.

NAGRODĄ w konkursie było 5 zestawów kosmetyków do stóp marki No. 36. Wygrywa 5 osób.

W skład 1 zestawu wchodzą następujące kosmetyki:
1. Gruboziarnisty peeling do stóp
2. Intensywnie regenerujący krem do stóp
3. Intensywnie nawilżający balsam do stóp i paznokci
4. Odświeżający dezodorant do stóp z talkiem
5. Antyperspirant do stóp
6. Chłodzący, antyperspiracyjny żel do stóp

Po odczytaniu wszystkich odpowiedzi konkursowych, postanowiliśmy przyznać nagrody następującym osobom:

Weronika C.
Największym problemem moich stóp jest rozmiar
i znaleźć buty ładne, to jest jakiś koszmar,
moja stópka maleńka, jakby nie urosła
i do tego jeszcze strasznie jest też wąska
zatem buty kupić, takie jakie lubię
powiem tu otwarcie – to graniczy z cudem.
W sklepie jest tysiące rozmiarów, fasonów
więc może to dziwne się wydawać komuś,
ale na mnie bucików prawie nigdy nie ma,
więc powiedzcie sami, czy to nie dylemat?
W sklepie dla dziewczynek i dzieci czasami,
mogę troszkę zaszaleć z butów zakupami,
ale mnie zrozumcie, ja chcę mieć buciki
eleganckie, na szpilce, a nie z Myszką Miki,
a tu obcasiki, są zawsze zbyt wielkie
i muszę się ratować, byle pantofelkiem…
A stópka nie urośnie, bo w cuda nie wierzę
więc tylko chodzę po sklepach i te ładne mierzę.

ataga_105
Największym problemem moich stópek malutkich
jest powstawanie nagniotków i otarć okrutnych
i nawet gdybym się strasznie starała
buty najlepsze, najmiększe ubrała
zawsze na stópeczce coś musi uwierać
i dobry humor swej pani niezmiennie odbierać.
Już sama nie wiem jak działać skutecznie
jakiś pęcherz na stopie się pojawi wiecznie
już nie wiem czy królewną jestem czy dziwaczką
a najprędzej chyba kulejącą kaczką.
I pielęgnuję, naklejam, głaskam i nacieram
buty tylko sprawdzone i lekkie wybieram
to i tak niestety nic to nie pomaga
z moim strasznym problem odwiecznie się zmagam.
Więc jeśli ktoś receptę już wymyślił – proszę
niech mi powie co zrobić i problem rozwiąże.

Grzegorz H. Problemy i pielęgnacja stóp, to ciągle temat jakiś wstydliwy, stojący na uboczu, na marginesie, często lekceważony w kanonach prawdziwego dbania o swoje ciało. Jako mężczyzna mam tutaj wiele uwag i spostrzeżeń, ale męskie stopy to temat nieco bardziej problematyczny. Tak jakoś natura chciała, i nic tutaj nie poradzimy, poza stosowaniem zabiegów pomagających ten dylemat zredukować. Wiem na pewno, że nic bardziej ważnego, niż częste mycie. Tego nie da się zastąpić niczym, a więc panowie – myjcie stopy tak często, jak trzeba, a sam uważam, że nie zaszkodzi nawet częściej. Ważny jest wybór skarpetek, te sztuczne chociaż ładnie wyglądają, tylko potęgują problemy. Buty także należy dobrze dobierać, nic gorszego niż modne buciory, nasycone niechcianym zapachem. Wcale nie jest tu potrzebna żona, sami powinniśmy wiedzieć, że nasze stopy to nasza pielęgnacja, więc starajmy się jak najlepiej. Przy dużych problemach warto sięgnąć po płukanki i solanki – sposób sprawdzony i na pewno pomaga. I nic bardziej mylnego, niż teoria, że dezodoranty wystarczą. Panowie – nie dręczmy świata swoimi stopami, dbajmy o nie często, pamiętając, że dobre kosmetyki, kremy i peelingi są bardzo pomocne, ale tylko wówczas, gdy przestrzegamy podstawowych zasad. A tych wcale nie jest dużo, trzeba jedynie na tyle się wysilić, aby o nich nigdy nie zapominać.

Anna Z.:
Moim największym problemem jest duża potliwość stóp oraz i niestety pękające pięty, z czym walczę stale i namiętnie zwracam na to uwagę. Stąd mój prywatny kanon przykazań dla stóp (znaleziony w starym zeszycie babci i zreformowany do potrzeb współczesnej kobiety)
1.    Pamiętaj, aby stopy myć dokładnie, starannie i nawet kilka razy na dzień. Szare mydło nadaje się idealnie, sprawdzone także preparaty antybakteryjne.
2.    Przynajmniej raz w tygodniu stosować peeling z fusów kawy, z miodu lub cukru z cytryną. Preparaty gotowe sprawdzone, także warto mieć zawsze w kosmetyczce.
3.    Tarka lub pumeks to akcesoria niezbędne, nie będziesz miał innych przyjaciół nad nie. Pięty, zwłaszcza po zimie pięknie Ci podziękują. Nigdy natomiast nie używaj żyletek – to broń, która obróci się przeciwko Tobie, i to szybciej niż myślisz!
4.    Pamiętaj, nie masz lepszej pomocy i wsparcia niż profesjonalna kosmetyczka. Zrobi cuda ze stopami, na długi czas będziesz uśmiechnięta i zadowolona i na pewno zechcesz wrócić do takich zabiegów.
5.    Nie zapominaj o nawilżaniu i odżywianiu. Z domowych sposobów ideałem jest parafinowanie lub nacieranie olejkami. Nadają się wszystkie, jakie masz pod ręką. Najbardziej ulubione to pachnące cytrusami, ale jest to wybór indywidualny.
6.    Nie pożyczaj butów, a skarpetek – nigdy, przenigdy. Zazdrość przyjaciółce szpilek, ale nie waż się ich ubierać, wyjątek tylko wtedy, kiedy są nowe, ale je odkup, już na zawsze zapamiętają Twój styl chodzenia.
7.    Nie ryzykuj! Na basen i kąpieliska publiczne nie chodź bez ochrony. Nacieraj stopy kremem lub preparatami antybakteryjnymi i przeciwgrzybicznymi. Przezorny – zawsze ubezpieczony!
8.    Wybieraj kremy i maści apteczne, dobre i sprawdzone. Nic bardziej nie szkodzi niż nędzny krem o pięknym zapachu, który tylko maskuje, bo chwilkę pachnie, a wcale nie działa.
9.    Przeciw potliwości stóp – sprawdzone solanki i płukanki ziołowe. Można stosować dezodoranty, jeśli ktoś bardzo potrzebuje. Są w aptece, przynajmniej te działające. Talki i pudry to pomysł niezbyt dobry, zwłaszcza przy ciemnych skarpetkach i wysokich temperaturach.
10.    Podaruj stopom odrobinę relaksu i czułości. Tutaj wszystkie sposoby i metody – dozwolone.

Marti Cook
Największym problemem, co to za pytanie
nawet nie bardzo umiem odpowiedzieć na nie,
bowiem problem to stopa i to właśnie cała
trudno więc jakoś, bym o nią, nie dbała!
I tak, z uwagą, namiętnie pilnuję,
(przeciw potliwości stale się buntuję),
by były zadbane, czyste i pachnące…
Stosuję więc kremy, te nawilżające
oraz peeling robię dość systematycznie,
pocierając nim stópki raczej dynamicznie,
wygładzając i pieszcząc masażu dotykiem.
Czasami się ratuję maścią z prebiotykiem,
aby pięty wyrzeźbić i zetrzeć dokładnie,
aby w każdym buciku wyglądały ładnie.
Wszak kobieta zadbana, to nie kok na głowie,
nieważne też, co nosi modnego na sobie,
ale jak wygląda u stópki paluszek,
po tym poznasz damę. To prawdy okruszek,
który moja mama stale powtarzała,
i zapamiętałam (chociaż byłam mała).

GRATULUJEMY! Informacje o wyróżnieniach już powędrowały do laureatów. Czekamy na dane kontaktowe do wysyłki nagród! Wszystkich zapraszamy do udziału w kolejnych zabawach konkursowych pod patronatem marki No. 36.

????????

O NAGRODACH:

Krok 1 – Peeling
Każdą profesjonalną pielęgnację, czy to stóp, twarzy, czy ciała powinniśmy rozpocząć od złuszczania. Po zimie skóra naszych nóg potrzebuje peelingu, aby usunąć nagromadzony i zrogowaciały naskórek. Zabieg złuszczający przygotuje również ciało na przyjęcie składników odżywczych zawartych w kremach i balsamach. Aby uzyskać gładką i aksamitną skórę warto sięgnąć np. po gruboziarnisty peeling No.36. Do tego zabiegu możemy również użyć pumeksu lub tarki przeznaczonej do pedicuru.

Krok 2 – Odżywianie
Po intensywnym złuszczaniu czas na regenerację i odżywienie skóry. Mocznik, masło shea i gliceryna złagodzą podrażnienia, zmiękczą oraz doskonale odżywią nasze stopy. Taką pielęgnację zafundujemy swoim nogom sięgając po intensywnie regenerujący krem do stóp marki No.36 – zawarte w nim 10% stężenie mocznika rozpuści martwe komórki i naskórek wygładzając skórę naszych stóp.

Krok 3 – Nawilżanie
Stopy powinniśmy nawilżać codziennie! Co ważne – krem przeznaczony do tego celu nie powinien być zbyt tłusty, ponieważ powoduje wzmożoną pracę gruczołów potowych. Marka No.36 proponuje w tym celu intensywnie nawilżający balsam do stóp i paznokci, który w swoim składzie posiada m.in.: kwasy owocowe AHA oraz oliwę z oliwek, która wzmacnia     i nabłyszcza paznokcie. Dodatkowo zawarte w kosmetyku: alantoina i d-panthenol skutecznie łagodzą podrażnienia. Regularne stosowanie kremu wyraźnie poprawi strukturę naszego naskórka oraz zmniejszy objawy zrogowacenia.

Krok 4 i 5 – Odświeżanie & Ochrona
Dbanie o świeżość stóp to nie tylko walka z nadpotliwością. Preparaty odświeżające zawierają substancje grzybo- i bakteriobójcze, które chronią nasze stopy przed szkodliwymi drobnoustrojami. W linii preparatów No.36 znajdziemy dezodorant, antyperspirant oraz żel, które zawierają składniki aktywne takie jak: talk, szałwię lekarską czy olejek miętowy. Talk intensywne wiąże wilgoć, zapobiega powstawaniu przykrego zapachu oraz zabezpiecza przed otarciami pozostawiając nasze stopy suche i świeże. Szałwia lekarska i olejek miętowy chronią nogi przed drobnoustrojami i bakteriami. Dzięki nim nasza skóra będzie odświeżona, gładka, sucha i przyjemna w dotyku.

•    Produkty No. 36 zostały przebadane dermatologicznie.
•    Nie zawierają PEG-ów i olejów mineralnych.

Kosmetyki z serii No. 36 dzięki połączeniu naturalnych składników aktywnych zapewniają kompleksową pielęgnację i profesjonalną ochronę stóp w przystępnej cenie. W skład serii wchodzi 12 produktów, które delikatnie pielęgnują stopy, wzmacniając bariery ochronne naskórka. Skutecznie nawilżają, regenerują oraz wygładzają skórę. Posiadają także właściwości przeciwzapalne, kojące i relaksujące. Kosmetyki marki No.36 w 2013 roku zostały po raz trzeci wyróżnione srebrnym Laurem Konsumenta, zdobywając tym samym wyróżnienie Grand Prix.
Marka No. 36 należy do portfolio PharmaCF – wiodącego producenta kosmetyków pielęgnacyjnych w segmencie economy, obecny na polskim rynku od 1993 roku. PharmaCF jest laureatem rankingu Gazele Biznesu 2011 oraz Diamenty Forbesa 2012 i 2013.

POLECAMY STRONĘ: http://www.pharmacf.com.pl/

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

40 komentarzy do 5 kroków w stronę wiosny – konkurs z marką No.36 – wyniki

  1. avatar agf pisze:

    Największym problemem moich stóp jest zapchany kalendarz. tak, tak. Niemal codziennie od rana do wieczora jakieś zadania do wykonania. O rana do pracy, po pracy do przedszkola, na pocztę, do sklepu, kosmetyczki, do urzędu, na zakupy, na działkę. Pobiec, podskoczyć, skosić trawę, pospacerować. I co? I to jest ten problem – moje stopy nie mają chwili wytchnienia! Nieraz by przyspieszyć poruszanie się w tym mieście pełnym rozkopanych ulic (o zgrozo, trzeba mieć pecha by mieszkać przy remontach i pracować w drugim końcu miasta tez przy remontach…) rezygnuję z autobusu czy auta i wykorzystuję właśnie je – nogi. Nogi na stopach. I mimo wygodnych butów niestety czasem nie dają rady. Tu się coś odciśnie, tam zaboli, tu odparzy. Tak więc – mniej obowiązków – szczęśliwsze stopy :)

  2. avatar gatta pisze:

    Największym problemem moich stóp jest to, że podróżując ze mną przez świat muszą codziennie wyglądać bosko :) Także, nie są im obce pedicure, kolorowy lakier na paznokciach i krem nawilżający. A najlepiej się czują w japonkach, także ich czas nadchodzi!

  3. avatar NaWidelcu pisze:

    Moich stópek największy jest problem taki,
    że blask ich jest tak nijaki,
    suche, niedbane, nie kochane,
    a już zupełnie nie masowane!
    Nie ma polotu dla nich z wieczora!
    To nie jest dobra dla nich pora!
    W dzień się męczą i pracują,
    a w nocy się nie pielęgnują!
    Z tego powstaje problem taki!
    kto wymasuje moje braki?
    Kto im okaże krzty uczucia,
    ja innym częścią tego klucza?
    Kto połaskocze niczym mrówki,
    tak jak się głaszcze ładne główki?
    Na brak uwielbienia jest jedna rada!
    Stopa musi być zadbana!
    Dobry kosmetyk ją zreperuje!
    A ja na światu ją pokazuję!

  4. avatar frotka87 pisze:

    Najczęstszymi i najbardziej uciążliwymi problemami moich stóp są twarde i bolesne zgrubienia oraz nieustannie suche i pękające pięty. Bardzo mi to przeszkadza szczególnie wiosną i latem kiedy lubię nosić sandałki. Marzę o mięciutkich i gładziutkich stópkach by wzdychać do nich ochhh i achhh…

  5. avatar onlyme30 pisze:

    Największym problemem moich stóp jest sucha skóra pięt oraz wrażliwość na otarcia i pęcherze. Moje stopy przez to narażone są na bolesne odciski i dyskomfort podczas chodzenia. Ponadto suchość czasami jest trudna do zwalczenia, bo dobry krem nie wystarcza, a moje stopy wyglądają niczym muśnięte mąką, czy talkiem, nieestetycznie wyglądające. Borykam się z tym często i tylko peeling, natłuszczanie i wygodne buty są w stanie sprostać i złagodzić problem mich stóp. A doprawdy marzą mi się gładkie i piękne stópki jak u dziecka:)

  6. avatar barbarkag pisze:

    Największym problemem moich stóp jest ich nadpotliwość. Objawia się ona głównie wiosną i latem, gdy zaczynam chodzić w balerinach, obojętnie jaka będzie ich wyściółka stopy i tak się pocą dając nieprzyjemny, wstydliwy zapach. W ciepłe pory roku nie noszę odkrytych butów, gdyż nie lubię widoku „nagich” stóp, pewnie jest to spowodowane moim zniechęceniem do własnych stóp.
    Nadpotliwość jest wstydliwym problemem, bo nie można spontanicznie wybrać się do kogoś, bo wręcz obrzydliwy zapach może zniechęcić znajomych do nas, a dodatkowo mogą stwierdzić, że nie dbam o higienę, pomimo, że to nie jest prawdą. Częsta wymiany butów także nie pomaga, a jest kosztowna. Pot niszczy obuwie bardzo szybko, a w dodatku but nasiąka nim i nie można pozbyć się okropnego zapachu, dodatkowo może to prowadzić do grzybicy. Nadpotliwość stóp to moje przekleństwo i największa ich wada.

  7. avatar Justyna pisze:

    Największym problemem moich stóp jest coraz większe ich obciążenie. Gdyby mogły mówić na pewno usłyszałabym:
    „Dziewczyno, zwolnij trochę! Nie zauważyłaś, że jest Cię teraz dwie? Robisz się coraz cięższa. Rozumiemy, że chcesz zachować formę, ale zlituj się nad nami. Odpocznij, połóż się, unieś nas wysoooko, tak, żebyśmy mogły popatrzeć Ci w oczy…. najlepiej z góry. Zrób nam relaksującą kąpiel i nałóż przyjemny krem. Aaaa no tak… nie dosięgasz do nas… ale zaraz zaraz, wydaje się, że ten Pan obok z chęcią nas pomasuje! Przecież jak już będzie po wszystkim też będziemy musiały być w formie, aby nadążyć za tą mała istotką, która pojawi się na naszym świecie.”

  8. avatar annnnulka pisze:

    Największym problemem moich stóp jest ich duży przebieg. Jestem ich użytkownikiem od dziecka i muszę przyznać, że nie oszczędzam ich zbytnio. Długie spacery z psem, wycieczki po Tatrach i Beskidach, maratony i wyścigi to ich chleb powszedni. To wszystko ma wpływ na ich ścieranie warstwy ochronnej, pękanie, wysuszanie itp. Dlatego ich ochrona i kosmetyka jest tak bardzo mi potrzebna.

  9. avatar Karolina pisze:

    Największym problemem moich stóp jest sucha i zgrubiała skóra na piętach. Każda z nas pamięta baśń o Kopciuszku, który wybiegając z balu zgubił pantofelek. Młody książę rozpoznał swoją ukochaną, kiedy wsunął jej na stopę bucik. Wtedy postanowił ją poślubić i zostać z nią do końca życia. Ta bajka mogłaby mieć inne zakończenie, gdyby Kopciuszek miał ten sam problem ze stopami co ja. Jakie morał płynie z tej opowieści? O stopy trzeba dbać, gdyż są ważnym atutem kobiecej urody, zauważanym i docenianym również dzisiaj przez „królewiczów”. Z marką No.36 na pewno będzie to przyjemniejsza i skuteczna pielęgnacja dające efekty, a wtedy nikt się nie oprze moich odsłoniętym stópkom w wiosennych pantofelkach i gładkim piętom.

Dodaj komentarz do agf