Wzdłuż świętej rzeki | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Wzdłuż świętej rzeki

14 grudnia 2010, dodał: Alina Woźniak
Artykuł zewnętrzny

Jeśli marzysz o egzotycznej podróży, pełnej słońca, niezwykłych pejzaży, romantyzmu i wspaniałych zabytków – wybierz się w rejs po Nilu.
Starożytni Egipcjanie wiele zawdzięczali tej rzece. Na jej żyznych brzegach wzbogacanych przez wylewy budowali olbrzymie świątynie, pałace, gigantyczne posągi, fontanny i ogrody  nie mające sobie równych przez całe tysiąclecia. Kamieniołomy nadrzeczne dostarczały budulca,  skały gipsowe – alabastru. Suchy klimat, wiatry i piaski pustyni okazały się doskonałymi konserwantami, dzięki którym możemy dziś podziwiać kunszt artystów i inżynierów sprzed tysięcy lat.
Najprzyjemniej zwiedzać te pamiątki przeszłości podczas rejsu statkiem pasażerskim. To eleganckie pływające hotele, mające na pokładach kilka sal rekreacyjnych, restauracje, bary, sklepiki, taras z basenem, jacuzzi i leżakami oraz komfortowe klimatyzowane kabiny wyposażone w łóżka, łazienkę, Tv sat, sejf, lodówkę, panoramiczne okna. Miło jest spędzać czas na pokładzie widokowym oglądając pejzaże żyznych zielonych oaz, zagajników palmowych na skraju pustyni, malowniczych wysepek, tradycyjnych wiosek, wieże meczetów i starożytne budowle, tudzież machające przyjaźnie dzieci.

Statek płynie powoli mijając feluki – tradycyjne łodzie żaglowe. Zamów kawę z kardamonem, przymknij oczy i myślami przenieś się do czasów starożytnych. Tą samą rzeką odbywał się słynny rejs Kleopatry i Cezara – władców odmiennych i wrogich sobie państw, a jednocześnie najsłynniejszych kochanków w historii. Ich statek opływał we wszelkie znane wówczas luksusy, żagle wyszywane były szczerozłotymi nićmi,  wiosła wykonano ze srebra, służba układała codziennie kilogramy świeżych płatków róż na łożu królewskim. W asyście statku płynęło kilkaset łodzi ze służącymi, muzykami, zapasami żywności, wody, mleka, miodu i kwiatów. To był piękny i udany rejs. Cezar zachwycał się Egiptem i wiwatującymi tłumami na brzegach, a Kleopatra robiła wszystko, by ten zachwyt jeszcze zwiększyć. Udało się, władczyni wyszła ze statku w stanie błogosławionym. Ojciec jednak nie zaczekał na narodziny syna i wrócił do Rzymu. Nie spełniło się marzenie Kleopatry o stworzeniu potężnego imperium rzymsko-egipskiego, bo wkrótce Cezar zmarł, a o małoletnim synu Ptolemeuszu Cezarze nawet nie wspomniał w swym testamencie. No cóż, w wielkiej  polityce nie ma miejsca na sentymenty, zresztą Kleopatra wkrótce otarła łzy po niespełnionych ambicjach i uczuciach na ramieniu Antoniusza.

Otwierasz oczy. Czas zejść z pokładu i przesiąść się do autokaru, który podwozi pasażerów na wycieczki lokalne. Najwięcej jest ich w Luksorze. To miasto było przez ponad tysiąc lat stolicą imperium egipskiego, dziś wpisane na listę UNESCO jest największym muzeum świata pod gołym niebem. To niegdysiejsze Teby, centrum starożytnego świata, olśniewające bogactwem i przepychem, sławione przez poetów, historyków, mężów stanu, kupców i pielgrzymów. Spełniło się proroctwo Ezechiela: „Teby zostaną rozdarte na dwoje”. Część południowa to Luksor, północna – Karnak (największy zespół sakralny świata), a na drugim brzegu leży Dolina Królów. To ostatnie miejsce zapada szczególnie w pamięć za sprawą księżycowych krajobrazów. W spalonych słońcem skałach znajduje się kilkadziesiąt podziemnych grobowców, korytarzy i pieczar. Najsłynniejszą budowlą jest grobowiec Tutenchamona, który jako jedyny uchronił się przed wandalami i złodziejami, skarby tu odnalezione znajdują się w Muzeum Egipskim w Kairze.

W programie wycieczki są jeszcze Kolosy Memnona i piękna, wznosząca się kaskadowo świątynia grobowa Hatszepsut – niezwykłej kobiety-faraona. Jej życie  było utkane z namiętności i trudnych wyborów miedzy urzędowaniem i uczuciami. Dziś nazwano by ją skandalistką, wszak była żoną swego brata, w jednej osobie ciotką, macochą i teściową Totmesa III, kochanką Senenmuta – zarządcy prac budowlanych. To on zbudował po jej śmierci okazałą i oryginalną świątynię.
Po przeżyciach artystycznych i duchowych czas na wieczorny relaks. Zapewniają go udogodnienia na statku ale można zejść z pokładu i pospacerować wzdłuż Nilu, przejechać się bryczką po nadrzecznym bulwarze albo obejrzeć multimedialne  widowisko historyczne w Karnaku z komentarzami w języku polskim. Kolejne dwa dni to dalsza podróż na południe, zwiedzanie świątyni w Edfu, drugiej co do wielkości egipskiej budowli sakralnej i odwiedzenie słynnej świątyni w Kom Ombo, która  ma cudowne elewacje i przechowywane w kaplicy mumie krokodyli.

Rejs kończy się w Aswanie. Wyjątkowo malowniczo wyglądają jego granitowe skały pochylające się nad Nilem i katarakty, nad którymi wznosi się jeden z najelegantszych egipskich hoteli, znany miłośnikom Agaty Christi – Old Cataract. To w nim autorka napisała kryminał „Śmierć na Nilu” – historię pogmatwanych wydarzeń i intryg dziejących się na luksusowym statku. Nierzadko na współczesnych statkach znajdują się szafy z książkami, a w nich oczywiście owa słynna powieść. Chętni wyjeżdżają obejrzeć świątynię Ramzesa II. Przeniesiono ją podczas budowy wielkiej tamy, najpierw pocięto na 20-tonowe bloki i przetransportowano je w głąb lądu, następnie złożono 60 metrów wyżej, kopuły zasypano piaskiem, tak by przypominały pierwowzór. Dziś oglądając wspaniałe świątynie w Abu Simbel – podziwiamy zdolności i starożytnych i XX-wiecznych budowniczych.
Nil płynie leniwie. Zamykasz oczy. Miał rację grecki historyk Herodot, który napisał: „Egipt jest darem Nilu”.

Po zakończeniu rejsu warto skusić się na kolejne atrakcje egipskie – tym razem wypoczynkowe, na południowym wybrzeżu wokół Hurghady.
– Idealną receptą na wspaniały urlop w Egipcie jest rejs, a po nim przejazd do Hurghady na wypoczynek – proponuje Leila Ben Arfi, prezes biura Best Reisen Group specjalizującego się w ofercie egipskiej. – Nad Nilem zobaczymy światowej sławy budowle będące świadkiem czasów minionych, a nad Morzem Czerwonym – resorty i hotele o każdym standardzie, z rozbudowanym zapleczem sportowym, basenami, fontannami, restauracje, bary orientalne i nowoczesne puby, pola golfowe, sklepiki, bazy nurkowe, ośrodki spa i wellness, a wszystko w egzotycznej scenerii między piaskami pustyni i plażami. Polecam ekskluzywne resorty renomowanych marek, takie jak  Steigenberger, Mamlouk, Hilton, a także piękne  Tia Heights Makadi Bay, czy cieszący się niestannym powodzeniem wśród naszych klientów Sunny Days el Palacio albo hotele usytuowane w ogromnym kompleksie The Golden 5 City. Wszędzie tam można spędzić urlop z dziećmi, bo na miejscu działają minikluby, są place zabaw, łóżeczka, foteliki, a animatorzy zapewniają mnóstwo rozrywki.
Alina Woźniak



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz