Słowo to ma swe źródło w języku łacińskim (vegetabilis – roślinny), jednak w zależności od stopnia trezygnacji z potraw pochodzenia zwierzęcego, wyróżniamy kilka odmien diety jarskiej:
1. Semiwegetarianizm – charakteryzuje się dominacją takich produktów jak warzywa, kasze, owoce, lecz dopuszczalne jest w niej spożywqanie niewielkich ilości mięsa, mleka i jajek;
2. Laktowegetarianizm – w tej diecie równoważy się spożywanie produktów pochodzenia roślinnego oraz mleka, jednak z wykluczeniem mięsa i jajek;
3. Lakoowowegetarianizm – dopuszcza się spożywanie mleka oraz jajek;
4. Weganizm – oparty wyłącznie na produktach roślinnych; mleko, mięso i jajka – wykluczone;
5. Witarianizm – pozwala na spożywanie wyłącznie tych produktów roślinnych, których nie trzeba gotować;
6. Frutarianizm – pozwala wyłącznie na jedzenie owoców – najdrastyczniejsza odmiana wegetarianizmu.
Najmniej szkodliwa dla organizmu i nie zaburzająca jego funkcji jest dieta semiwegetariańska. Diety restrykcyjne: weganizm i frutarianizm mogą prowadzić do poważnych niedoborów minerałów i witamin a w efekcie do nieprawidłowego funkcjonowania organizmu.
Zobacz również:
- Wegetarianizm i ciąża – mity i fakty
- Dieta roślinna
- Jak sadzić i wyhodować kiełki?
- Witarianizm – wegańska surowa dieta: na czym polega?
Ja nie przepadam za mięsem, jednak wegetarianizm u mnie skończył się silną anemią: jadłam wszystko według zaleceń dietetyka, a i tak skończyłam z hemoglobiną na poziomie niemal krytycznie niskim.
Znam małżeństwo, są witarianami, a swoim dzieciom nie dają mięsa. A przecież dziecko rośnie i musi mieć białko zwierzęce!
A ja jestem wegetarianką, i sobie chwalę… Tylko na rodzinnych uroczystościach skuszę się na kawałek mięsa, ale to rzadko…
Nie mogłabym żyć bez mięska! Chociaż raz w tygodniu muszę zjeść schabowego!