„Za małe”, „mogłyby być jędrniejsze” – to najczęściej padające zarzuty, które my kobiety rzucamy pod adresem swoich piersi. Dziś już nie trzeba decydować się na silikonowe implanty i przerysowany efekt. Można wykonać lipofilling, czyli powiększanie i lifting piersi własnym tłuszczem. W ten sposób pozbywasz się tłuszczu z niechcianego miejsca, a zyskujesz tam, gdzie było go za mało. W dodatku efekt jest bardzo naturalny, a sam zabieg bezpieczny dla zdrowia.
Lipofilling – powiększanie i modelowanie małych piersi
Ten zabieg przypisywano do niedawna wyłącznie odmładzaniu twarzy. Dziś służy również do powiększania i modelowania piersi. Satysfakcja jest tym większa, że przy okazji pozbywamy się niechcianego tłuszczyku z innej części ciała, np. ud, brzucha lub bioder – czy można chcieć więcej?!
WSKAZANIA: powiększanie i lifting/odmładzanie piersi (poprawa jakości skóry, efekt ujędrnienia), modelowanie kształtu, odtworzenie piersi po mastektomii, rewitalizacja piersi po ciąży i okresie karmienia.
Przed przystąpieniem do zabiegu należy przestawić wyniki badania z krwi oraz USG piersi – na tej podstawie pacjentka jest kwalifikowana do zabiegu.
PRZECIWWSKAZANIA: nieprawidłowe czynniki krzepnięcia krwi, przyjmowanie leków rozrzedzających krew (np. aspiryna), zakrzepica w wywiadzie, infekcje, choroby autoimmunologiczne, choroby piersi, nadwrażliwość na niektóre leki, niektóre choroby wątroby i nerek, zbyt niska waga ciała.
Na czym polega lipofilling piersi?
Lekarz najpierw znieczula miejsce zabiegu roztworem lignokainy z adrenaliną i solą fizjologiczną. Następnie pobiera odpowiednią ilość tkanki tłuszczowej z wybranej części ciała (np. biodra, uda, brzuch, okolica kolan etc.). Pobrany metodą mini liposukcji tłuszcz musi zostać oczyszczony w specjalnej wirówce – w ten sposób pozyskuje się najbardziej wartościową jego część, czyli najzdrowszą i najmłodszą tkankę wzbogaconą o komórki macierzyste (to ważne, im więcej dobrej jakości komórek macierzystych, tym lepszy wynik zabiegu). Tak przygotowany, lekarz podaje kaniulą bezpośrednio do piersi, a dokładnie pomiędzy skórę, a gruczoł piersiowy, pod gruczoł, do mięśnia i wokół piersi.
Kiedy widać efekty?
Piersi są większe praktycznie od razu po zabiegu, ale z czasem, dzięki zawartym w tłuszczu komórkom macierzystym, poprawia się również stan samej skóry, przez co biust wydaje się jeszcze jędrniejszy. Po zabiegu może wystąpić niewielki obrzęk, który zwykle utrzymuje się do kilku dni. Przeszczepiony tłuszcz musi się odpowiednio ułożyć, dlatego przez około 2 tygodnie należy nosić specjalny stanik.
Piersi większe nawet o dwa rozmiary! Podczas jednego zabiegu piersi można powiększyć o rozmiar, a 25% podanego tłuszczu się wchłania, więc po ok 6 miesiącach, jeśli jest taka potrzeba, objętość można uzupełnić. Jeśli kobiety oczekują bardziej radykalnej zmiany, np. powiększenia piersi o dwa rozmiary, nie stanowi to problemu. Wtedy po prostu powtarza się całą procedurę po ww. okresie od pierwszego zabiegu.
Czy to boli?
Zabieg nie jest bolesny, lekki dyskomfort w postaci rozpierania może być odczuwany podczas podawania znieczulenia.
Jak długo trwa zabieg? Cały zabieg trwa około 1,5 h.
Jak postępować po zabiegu? Po zabiegu przez około 2 tygodnie nie należy: korzystać z basenu, sauny, gorących kąpieli, ograniczyć wysiłek fizyczny. Miejsca poddane zabiegowi należy delikatnie masować, zaleca się noszenie specjalnego stanika uciskowego.
Czy lipofilling piersi jest bezpieczny?
Lipofilling jest zabiegiem bezpiecznym, wyróżnia go mała inwazyjność oraz minimalne ryzyko wystąpienia powikłań. Dużym atutem zabiegu jest naturalny efekt. Nie dadzą go sztuczne implanty, ani nawet zabiegi z kwasem hialuronowym. Dodatkowym argumentem przemawiającym za skorzystaniem z tej metody jest fakt, że nie ma ryzyka wystąpienia reakcji alergicznej. To proste, własnego materiału biologicznego organizm nie może przecież odrzucić.
Cena: 8 tys. zł
Więcej o zabiegach na piersi: www.mediderm.com.pl
