Len – remedium na objawy przekwitania | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Len – remedium na objawy przekwitania

9 czerwca 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

 

Niewielkie, szarobrązowe, płaskie ziarenka lnu zwyczajnego są znane medycynie naturalnej od dawna. Popularnie nazywane są siemieniem lnianym i pozytywnie wpływają na perystaltykę jelit, obniżają poziom cholesterolu we krwi, a także dostarczają nam cennych kwasów omega-3, witamin E, B1 i B6, cynku, magnezu i żelaza oraz błonnika. Dziś wiadomo również, że ten roślinny środek leczniczy skutecznie łagodzi objawy okołomenopauzalne, regulując żeńską gospodarkę hormonalną.

Drukowanie

Len – roślinny środek leczniczy

„Ojczyzną” lnu zwyczajnego jest Bliski Wschód, skąd przywędrował on do Europy. W Polsce len jest rośliną uprawną i nie występuje w stanie dzikim. W niewielkich ziarnach kryje się wiele cennych dla zdrowia właściwości. Od lat poleca się go osobom z chorobą wrzodową, gdyż wydzielany podczas namaczania lnu śluz powleka błony przewodu pokarmowego i chroni je przed agresywnym kwasem solnym. Tak przygotowana zawiesina to również środek delikatnie przeczyszczający i przeciwdziałający zaparciom dzięki wysokiej zawartości błonnika. Ma ona także działanie przeciwkaszlowe. Z kolei len aplikowany zewnętrznie działa przeciwzapalnie i nawilżająco, przyspieszając regenerację naskórka. Ponadto jest źródłem kwasów omega-3, więc wspomaga pracę mózgu i serca. Na tym jednak nie kończy się lista zalet tej dobroczynnej rośliny. Jest ona bowiem sprzymierzeńcem kobiet w okresie przekwitania. Dlaczego? Otóż len zawiera fitoestrogeny, czyli związki o budowie chemicznej zbliżonej do żeńskich hormonów płciowych – estrogenów – wydzielanych przez jajniki. Fakt, że roślinne fitoestrogeny mogą regulować kobiecą gospodarkę hormonalną, nie jest w medycynie nowością. Jednak dotychczas paniom przechodzącym menopauzę proponowano głównie środki zawierające izoflawony, czyli fitoestrogeny soi. Tymczasem soję uważa się za alergogenną, a do jej pozyskiwania stosuje się modyfikacje genetyczne. Liczne fitoestrogeny – konkretnie kumestany – zawiera także koniczyna. Niestety nie jest ona przyjazna dla diety ludzkiej, co potwierdza fakt, że aktywność estrogenną kumestanów zaobserwowano jedynie u zwierząt. W przypadku lignanów – fitoestrogenów obecnych w lnie – problemy te nie mają miejsca. Len jest bowiem dobrze zadomowiony w ludzkim menu i uprawiany w naszej szerokości geograficznej, przez co staje się bardziej typowy dla diety Europejek niż soja, która jest bliska Azjatkom.

Portrait of beautiful middle-aged woman sitting on couch while smiling

Kobieta w okresie klimakterium

Tak jak testosteron odpowiada za to, co męskie, estrogeny w świecie hormonów są synonimem tego, co żeńskie. Kształtują one kobiece cechy płciowe – odpowiadają za pracę piersi, macicy i jajników, determinują żeńską sylwetkę i kobiece zachowania seksualne. Spadek aktywności hormonalnej jajników i malejące stężenie produkowanych przez nie przed owulacją i w połowie fazy lutealnej cyklu estrogenów to wyznacznik menopauzy. Jest to czas przejściowy między okresem rozrodczym a starością, spotykający panie najczęściej około 50 r.ż. Towarzyszący mu niedobór estrogenów skutkuje zanikiem owulacji, a w konsekwencji – menstruacji, co silnie odbija się na jakości życia i codziennym funkcjonowaniu kobiety. Niedobór estrogenów przekłada się bowiem na objawy wazomotoryczne: uderzenia gorąca i napadowe pocenie się; objawy psychologiczne: chwiejność nastrojów, rozdrażnienie i skłonność do depresji; objawy somatyczne: uczucie kołatania serca, suchość pochwy czy nietrzymanie moczu. – Uderzenia gorąca są opisywane przez pacjentki jako gwałtowne uczucie ciepła pojawiające się w okolicy klatki piersiowej i przesuwające się w kierunku twarzy. Przed napadem na kilka sekund wzrasta temperatura skóry. Jest to związane ze wzrostem przepływu krwi przez naczynia skórne i trwa średnio od minuty do 5 minut. Z kolei nadmierna potliwość jest prawdopodobnie wynikiem zmian naczynioruchowych i rozszerzenia naczyń znajdujących się w skórze. Jedna z hipotez mówi, że może być to rezultat zaburzeń ośrodka termoregulacji zlokalizowanego w podwzgórzu – wyjaśnia lekarz ginekolog, Maksymilian Kurkowski. Choć z biologicznego punktu widzenia menopauza jest naturalnym procesem fizjologicznym, jej przebieg warunkuje stan zdrowia kobiety w późniejszym etapie jej życia. Dlatego warto zatroszczyć się o kondycję kobiecego organizmu i maksymalnie złagodzić negatywne skutki przekwitania.

Portrait of a woman relaxing at home

Lignany lniane a żeńskie estrogeny

Gdy w organizmie kobiety przekwitającej zanika to, co naturalne, czyli ludzki estrogen, można uzupełnić te braki tym, co również naturalne – lignanami lnianymi, które w toku przemian enzymatyczno-metabolicznych przechodzą w związki estrogenopodobne. W okresie menopauzy, gdy w ustroju brakuje estrogenów, receptory zlokalizowane w komórkach różnych tkanek (piersi, macicy, przysadki mózgowej) wiążą dostarczane organizmowi lignany lniane. Komórki ludzkie reagujące na estrogeny nie odróżniają bowiem hormonów ludzkich od roślinnych. Wszystko dlatego, że lignany lniane po związaniu z receptorami wykazują taką samą aktywność jak ludzkie estrogeny, z tą jednak różnicą, że działają o wiele łagodniej. Kobieta w okresie klimakterium poddana terapii roślinnej lignanami zawartymi w lnie nie odczuwa więc kolejnych, gwałtownych burz hormonalnych, ale łagodne wyciszenie, uśmierzenie uciążliwych objawów towarzyszących menopauzie i ogólną poprawę nastroju. Dzieje się tak dlatego, że jej gospodarka hormonalna zostaje wyrównana, a działanie estrogenów łagodnie podtrzymane. Aby osiągnąć ten efekt, optymalna ilość spożycia fitoestrogenów roślinnych powinna wynosić 60 mg dziennie. Podczas gdy Azjaci dostarczają swoim organizmom w granicach 40–80 mg fitoestrogenów na dzień, Polacy niestety spożywają jedynie 3–5 mg dziennie. Jest to porcja niewystarczająca do zachowania prawidłowej pracy hormonów. Dlatego też paniom przechodzącym menopauzę lub zbliżającym się do niej zaleca się uzupełnianie codziennej diety suplementami zawierającymi lignany lniane, by utrzymać ich podaż na optymalnym dla organizmu poziomie i wyrównać tym samym poziom żeńskich hormonów płciowych.

Kwitnąca mimo przekwitania

Menopauza budząca tak wiele lęków i niepokojów wśród kobiet wcale nie musi być traumatycznym przeżyciem. Choć czas jej pojawienia się, długość i intensywność to kwestia indywidualna i zależna od wielu czynników, przy odpowiednim wsparciu farmakologicznym można łagodnie przejść przez ten okres. Kwestią kluczową jest wyrównanie poziomu hormonów w organizmie kobiety. Okołomenopauzalny niedobór estrogenów można uzupełnić hormonalną terapią zastępczą (HTZ) z zastosowaniem syntetycznych hormonów ludzkich w minimalnych skutecznych dawkach. Jednak w przypadku takiej metody istnieje wiele przeciwwskazań (m.in. choroby kardiologiczne, dolegliwości wątroby czy niezdiagnozowane przypadłości narządów rodnych). W przypadku gdy kobieta nie może lub nie chce poddać się tej metodzie, zalecane jest sięgnięcie po środki alternatywne właśnie z fitohormonami. – Działanie naturalnych związków estrogenopodobnych ma udowodnioną naukowo skuteczność. Potwierdzają to m.in. wyniki badań opublikowanych na łamach prestiżowego pisma skierowanego do lekarzy zajmujących się problematyką menopauzy „Przegląd menopauzalny”, który podsumowuje pozytywny wpływ zewnętrznych estrogenów na zdrowie kobiety – mówi ginekolog, Maksymilian Kurkowski. Preparaty na bazie wyciągu z lnu i zawierające lignany lniane – jak np. Ligunin – pozwalają w naturalny i nieinwazyjny sposób wyregulować żeńskie hormony i uzupełnić braki estrogenów. Choć lignany lniane występują w wielu produktach spożywczych (m.in. w zbożach, nasionach, orzechach, owocach, warzywach, herbacie, czerwonym winie), len jest ich prawdziwą skarbnicą – zawiera do 700 razy więcej lignanów niż inne ich źródła. Związków tych nie dostarczy się jednak z olejem lnianym, gdyż lignany są rozpuszczalne w wodzie, a nie w tłuszczach. Dlatego suplementy diety typu Ligunin zawierają ziarna mielone i odtłuszczone oraz ekstrakty z nasion lnu. Są one nie tylko remedium na objawy przekwitania, ale niosą ze sobą dodatkowe korzyści, zapobiegając częstym echom menopauzy – chorobom sercowo-naczyniowym, nowotworom hormonozależnym, osteoporozie czy otyłości, a także opóźniając procesy starzenia się.

Artykuł został opracowany we współpracy z lekarzem Maksymilianem Kurkowskim – specjalistą ginekologiem.

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Tabletka "po" od 15 roku życia
Dla mnie seks 15 latki jest czymś niepojętym, przeraża mnie to! ale teraz...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Będąc w związku trzeba wręcz należy rozmawiać. Nie tylko o problemach, bo te bardzo...
Podwyżka renty socjalnej
Uważam, że skutki podniesienia renty socjalnej będą korzystne społecznie. Grupa osób najbardziej w...
Złomowanie auta
Też tak myślę, że dzisiaj każdy patrzy gdzie kupić coś taniej tym bardziej...