Jak przesunąć okres? | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Jak przesunąć okres?

21 kwietnia 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares
Urlop to czas wypoczynku i relaksu. Jednak swobodę wielu kobiet w pewnym stopniu może ograniczyć menstruacja i dolegliwości z nią związane, które są w stanie zepsuć nawet najlepiej zapowiadający się urlop. Miesiączka to oczywiście atrybut kobiecości. Niezależnie od tego, czy ją lubisz, czy nie – sygnalizuje, że twój organizm pracuje prawidłowo. Krwawienie bowiem nie tylko informuje, że nie jesteś w ciąży, ale jest przede wszystkim dowodem na to, że gospodarka hormonalna działa bez zarzutu. Ale jest też druga strona medalu – miesiączka bywa uciążliwa. Niejedna z nas miewa podczas jej trwania silne bóle brzucha, kiepskie samopoczucie – w efekcie kilka dni spisujemy na straty. Dlatego gdy okres wypada podczas urlopu, nie mamy powodów do zadowolenia. Na pewno chciałabyś o niej zapomnieć podczas wakacji. To pragnienie łatwo spełnić. Można przecież oszukać naturę i przesunąć termin menstruacji.
Do sterowania miesiączką najczęściej wykorzystuje się doustne środki antykoncepcyjne. Hormonalne środki antykoncepcyjne umożliwiają regulację cyklu wedle potrzeb nowoczesnej kobiety. W praktyce oznacza to nie tylko opóźnianie okresu o kilka dni, ale nawet rezygnację z krwawienia na jakiś czas. Coraz więcej ginekologów zgadza się, że opcja taka nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Nawet powstała już tabletka sezonalna (Seasonale, zarejestrowana w USA), która umożliwia kupowanie tamponów tylko raz na kwartał. W mediach toczą się jeszcze debaty na temat faktu tak dalekiego odchodzenia od natury, ale przeważa opinia, że comiesięczne krwawienie nie jest kobiecie w żaden sposób do szczęścia potrzebne, a to co nazywamy mylnie miesiączką w czasie brania tabletek antykoncepcyjnych w rzeczywistości z naturą też nie ma dużo wspólnego i jest po prostu krwawieniem z odstawienia. Podkreśla się często, że kobiety nigdy w historii ludzkości nie traciły tyle hemoglobiny co teraz, bo cykle bez hormonów były dłuższe, ciąże częstsze, karmienia również – w rezultacie do XIX wieku kobieta krwawiła znacznie rzadziej niż obecnie.
Jeśli więc wybierasz się na upragnione wakacje i nie chcesz, aby miesiączka zniszczyła ci urlop możesz skorzystać z antykoncepcji i zamiast planowo odstawić preparat po trzecim tygodniu, kontynuuj branie dalej. Dotyczy to tabletek złożonych z estrogenem, plastrów antykoncepcyjnych i krążków dopochwowych – wszystkie można wykorzystywać do oddalenia okresu. W zależności od potrzeb, przedłużamy zażywanie preparatu o jeden tydzień, lub kolejny pełen cykl, czyli 21 tabletek, 3 plastry albo jeden krążek, jednym słowem całe opakowanie. Potem odstawiamy lek i czekamy na krwawienie. Procedura nie zwiększa ryzyka ciąży ani zaburzeń cyklu i, o ile nie jest powtarzana notorycznie, nie zagraża zdrowiu. Przeciw ciągłemu braniu antykoncepcji bez przerw przemawia obciążenie wątroby i systemu krążenia. Nie można w ten sposób regulować cyklu, jeśli bierzemy tabletkę progesteronową. Nieco trudniejsze jest sterowanie okresem, kiedy bierze się tzw. pigułki trójfazowe. Zawarta w nich  dawka hormonów nie jest stała, ale zmniejsza się co siedem dni. Począwszy od 15-tego dnia cyklu jest już minimalna. Dlatego dla pewności lepiej łykać je o dodatkowe 2-3 dni dłużej. To znaczy, że gdy np. chcemy przesunąć miesiączkę o tydzień, wydłużamy czas przyjmowania tabletek nie o 7, ale o 10 dni.
Jeśli natomiast nie jesteśmy aktualnie na żadnej formie antykoncepcji to też jest metoda – lekarz na prośbę pacjentki może zapisać Noretisteron, hormonalny preparat opóźniający krwawienie. Należy zacząć go brać na 3 dni przed spodziewanym okresem, zaś po zaprzestaniu przyjmowania tabletek krwawienie pojawi się w przeciągu 2-3 dni. Noretisteron nie jest zabezpieczeniem przed ciążą i wymaga dodatkowej protekcji fizycznej. Lekarz może też przepisać tabletki z żeńskim hormonem – gestagenem, np. Luteinę, Gestomikron (zazwyczaj pigułki te podaje się w celu uregulowania cyklu miesiączkowego). Przyjmowanie tabletek rozpoczyna się 15-tego dnia cyklu. Obowiązkowo bierze się je przez 10 dni, a potem zażywa kolejne, przez tyle dni, o ile chce się przesunąć termin krwawienia. Jeśli np. zależy nam, by okres pojawił się 3 dni później, niż przewiduje termin, wydłużamy przyjmowanie tabletek o 3 dni, gdy o tydzień – do podstawowej dawki 10 pigułek dodajemy 7 itd.
Na plus sterowania miesiączką mamy nieskrępowane życie seksualne podczas wakacji, brak ograniczeń związanych z ciągłymi wizytami w toalecie, lepszy poziom higieny w czasie podróży, brak miesiączkowych dolegliwości typu ból głowy czy brzucha, lepsze samopoczucie w bikini. Na minus można zaliczyć ewentualne skutki uboczne zbyt długiego narastania błony śluzowej macicy, co może czasami spowodować małe plamienia, wzdęcia albo bóle brzucha.
Z metody manipulowania miesiączką może skorzystać każda kobieta, która ma regularne cykle. Najważniejsze, by robić to pod kontrolą ginekologa, który dobrze zna organizm pacjentki. Są bowiem sytuacje, w których nie powinno się przesuwać menstruacji. Do nich należą krwawienia lub plamienia między miesiączkami, których powodem może być np. rozwijający się nowotwór dróg rodnych, a w takim przypadku zażywanie hormonów mogłoby przyspieszyć rozwój raka. Środków hormonalnych nie mogą też stosować kobiety z chorobą zakrzepowo-zatorową (stan zapalny żylaków), a także panie z niezdiagnozowaną zmianą w piersiach.

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

5 komentarzy do Jak przesunąć okres?

  1. avatar justyna1984 pisze:

    Nie zaryzykowałabym sztucznie zatrzymując okres. Taka ingerencja wg mnie nie jest w pełni bezpieczna. Zresztą ja w dni nazywane tymi gorszymi wcale nie czuję się źle, jedynie co do kwestii higieny podchodzę szczególnie jeśli planuję spędzić czas aktywnie. Powiem Wam, że całkiem dobrze sprawdzają się tampony, ja kupuję dokładnie takie https://www.myob.pl/procomfort, bo mają anatomiczny kształt i udaje mi się zawsze dopasować do obfitości krwawienia (przeważnie wybieram normal).

  2. avatar Elf pisze:

    zyskujemy dodatkowo nawet 50 aktywnych dni bez okresu :)

  3. avatar Anija pisze:

    Moim zdaniem takie tabletki o wydłużonym schemacie stosowania to świetne rozwiązanie do stosowania na stałe a nie tylko w wakacyjny czas. Posiadanie jedynie czterech krwawień w roku to bardzo kusząca sprawa. Teraz jak bdę u ginekologa zapytam o badania i może okażą się dla mnie odpowiednie.

  4. avatar Elf pisze:

    Tabletki o przedłużonym schemacie działania, o których mowa w artykule to bardzo dobre rozwiązanie jeśli właśnie chcemy wybrać się na wymarzony urlop, to nie musimy wyliczać kiedy dostanie się czy aby nie przypadkiem na wczasach. Takie krwawienie może konkretnie popsuć nam wakacje ;)

Dodaj komentarz