101

Odp: Nasze zdjęcia

Pfff... mnie tak pasł, bo lubił bardzo podjadać późno, tylko jemu to na figurę nie szkodziło. Narobił zapachów i przybiegał do pokoju ze słowami "Spróbuj, no ale tylko spróbuj" a za chwilę "To nałożyć ci?"

102

Odp: Nasze zdjęcia

A gdzie wtedy była Twoja silna wola? Już spała?... big_smile

103

Odp: Nasze zdjęcia

Nie ma czegoś takiego jak silna wola, kiedy od dwudziestu minut drażnią aromaty wydostające się z kuchni big_smile

104

Odp: Nasze zdjęcia

Trzeba zakazać ludziom gotowania po 20.00, żeby nie wodzili na pokuszenie big_smile

105

Odp: Nasze zdjęcia

Dokładnie. Och, jak ja bym chciała mieszkać sama...
On na przykład wstawał w nocy i robił dwie rzeczy, które doprowadzały mnie do szaleństwa: jadł prosto z lodówki i palił papierosa. O ile nie mam nic przeciwko podjadaniu, to przeciwko wskakiwaniu do łóżka bez umycia po nim zębów owszem. Wtedy jeszcze paliłam, ale dym w środku nocy i rano mnie... rozwścieczał.

106

Odp: Nasze zdjęcia

Nawet w imię miłości nie dało się do tego przyzwyczaić...?

107

Odp: Nasze zdjęcia

Dało się, ale i tak mu gderałam, żeby zamykał drzwi do pokoju, bo dym leci. Tyle chyba miałam prawo wymagać tongue

108

Odp: Nasze zdjęcia

Najlepiej poszukać niepalącego, któremu też dym przeszkadza:) Zróbmy od razu casting na dwóch takich smile

109

Odp: Nasze zdjęcia

Teraz, odkąd nie palę, nawet nie spojrzę na palącego big_smile

110

Odp: Nasze zdjęcia

A odkąd nie palisz tak na 100%?

111

Odp: Nasze zdjęcia

Półtora roku tak całkowicie na 100% Nie przeszkadza mi, że ktoś pali w mojej obecności, ale nie chciałabym przebywać w zadymionym pomieszczeniu (chyba że zadymionym kadzidełkiem wink ) i nie chciałabym całować palacza.

112

Odp: Nasze zdjęcia

Fajnie jest mieć wreszcie świeże powietrze w płucach, prawda? smile

113

Odp: Nasze zdjęcia

O taaak... zdecydowanie smile Czasami lubiłam smak papierosa, ale teraz to dla mnie smoła i nie dostrzegam w paleniu już nic pociągającego. No i najważniejsze, że nie mam już pokus prawie wcale, a były tak częste, ze myślałam, iż będą mi towarzyszyć latami.

114

Odp: Nasze zdjęcia

I to się nazywa prawdziwa wolność:) Nawet słodycze Cię już nie kuszą?

115

Odp: Nasze zdjęcia

Ciiii... bo dzisiaj zjadłam kawał czekolady karmelowej, trzy czekoladki Wawel, a po drodze na pocztę jeszcze Toblerone tongue
Ale to i tak krok do przodu ( a przydałoby się tych kroków kilkaset, żeby spalić co wchłonęłam).

116

Odp: Nasze zdjęcia

Prze ten upał zjadłam ostatnie ptasie mleczko, jakie miałam w domu i lody waniliowe 200 ml...

117

Odp: Nasze zdjęcia

Ja zjadłam całą miseczkę lodów malinowych big_smile

118

Odp: Nasze zdjęcia

Dziś na północnym-wschodzie Polski nie ma upału.
Nigdy nie paliłam nałogowo, tylko tak dla szpanu.
Też dziś jadłam słodycze. Chyba jakieś mi z powiewem wiatru
wysyłacie "zachcianki na słodkości"
Wieje od Was właśnie, oj czuję tongue

119

Odp: Nasze zdjęcia

Ciekawe czy da się przesłać telepatycznie kalorie. Mogłybyśmy się obżerać bez umiaru i wysłać nadmiar energii z jedzenia facetom, niech im w bice pójdzie. A same delektowałybyśmy się smakiem.

120

Odp: Nasze zdjęcia

Ale masz kosmiczne pomysły big_smile
Tak może być, jak będą chodzić ufoludki i będzie prognoza pogody-nowej generacji tongue

121

Odp: Nasze zdjęcia

Zwykle facetom idzie w brzuchy, już nie mogę patrzeć jak się opalają takie wieloryby...

122

Odp: Nasze zdjęcia

Heh, znajomy podesłał mi fajny żart a propos takich osobników, ale to żart +18:

U facetów wyróżnia się trzy stadia otyłości:
Pierwsze stadium - nie widać jak wisi,
Drugie stadium - nie widać jak stoi,
Trzecie stadium - nie widać kto ciągnie big_smile

123

Odp: Nasze zdjęcia

No i jak ten powyższy temat o "stadium" powiązać z tematem wiodącym o-naszych zdjęciach? big_smile

124

Odp: Nasze zdjęcia

Nikt nie chce wstawiać zdjęć, to trzeba czymś tę lukę wypełnić. A co, masz ochotę przesłać nam swoją fotkę?

125

Odp: Nasze zdjęcia

[quote=niechcemisie]Heh, znajomy podesłał mi fajny żart a propos takich osobników, ale to żart +18:

U facetów wyróżnia się trzy stadia otyłości:
Pierwsze stadium - nie widać jak wisi,
Drugie stadium - nie widać jak stoi,
Trzecie stadium - nie widać kto ciągnie big_smile[/quote]

Najgorszy etap jest  wtedy, jak facet nie może go dosięgnąć żeby się wysikać;)