Odp: Zdrada
[quote=Zafira]Jak odda to jest miłość, a jak nie to zauroczenie [/quote]
Ale macie pomysły, jak jest miłość, to przecież nie musi oddawać:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 50 51 52 53 54 … 77 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[quote=Zafira]Jak odda to jest miłość, a jak nie to zauroczenie [/quote]
Ale macie pomysły, jak jest miłość, to przecież nie musi oddawać:)
Taaak.... Jeszcze powinien nam pożyczyć
Zasponsorować... albo nie, bo to słowo źle się kojarzy, więc ofiarować, podarować. O tak, to zdecydowanie lepiej brzmi.
Mieszanie pieniędzy z miłością nigdy jej nie służy, czy w małżeństwie czy poza nim...
[quote=niechcemisie]Zasponsorować... albo nie, bo to słowo źle się kojarzy, więc ofiarować, podarować. O tak, to zdecydowanie lepiej brzmi.[/quote]
O tak, niech nie tylko serce i uczucia odda, ale też coś bardziej namacalnego
[quote=milagro]Mieszanie pieniędzy z miłością nigdy jej nie służy, czy w małżeństwie czy poza nim...[/quote]
Nie zawsze, znam małżeństwa, które razem pracują, prowadzą firmę i im to w niczym nie przeszkadza...
Wszystko zależy widocznie od podejścia, jeśli się dogadują w pracy i w zyciu to już jest idealnie:)
Czasem to właśnie praca czy wspólna firma trzyma ludzi przy sobie, bo tak jest wygodniej, bo nie trzeba się rozwodzić i dzielić majątku, a każde i tak ma swoje życie ,swoje towarzystwo, swojego ukochanego/ukochaną.
Taki układ... z jednej strony nawet ok, ale z drugiej, czy oni nie blokują sobie w ten sposób drogi do pełni szczęścia z kimś innym?
Jeśli potrafią oddzielić dom i pracę od swojego drugiego życia z inną osobą to pewnie są na swój sposób szczęśliwi..
W pewnym wieku to spokój jest pełnią szczęścia, a oni zamiast ciągania się po sądach go mają, każde żyje sobie i nie wtrąca się w życie drugiego:)
Ja bym tak nie umiała, ale pewnie są różne charaktery i niektórzy ludzie tak robią ,bo tak im wygodnie...
____________________________
Poniżej tej linijki w temacie niech wpiszą się tylko te kobiety, które zdradzają i nie mają z tym oporów.
Będę nie-wiernym konwersantem (dopóki się nie znudzę).
Trzeba sobie segregować życie, ot taka zmiana entropii na przykładzie życia codziennego.
Nie wywołuj wilka z lasu To się teraz nazywa urozmaicanie relacji damsko-męskich...
Politycznie poprawna mmmhm.
Azaliż to Ty jesteś tą, co na zewnątrz ma sweterek w reniferki, a pod spodem kuse bieliznowe wdzianko? Ty wilczyco w owczej skórze (rozmiaru 34).
Kobiety winny z Ciebie brać przykład. Jesteś może nie pierwszą, ale też na pewno nie składową masy, kobietą, która mówi jak jest (u niej i w niej). Max Kolonko powinien nosić Cię na rękach. Ja też chętnie bym ponosił, ale co tam się będę pakował na trzeciego. Jeszcze by Tobie z nadmiaru "treningu" rozmiar spadł do 32, a to już by było kwalifikowane jako "nude petite skinny tight teen".
Też bym nosił... razy kilka.
Kobiety są znane ze zmienności, również w tym temacie:)Jeśli są sprzyjające warunki i partner, a mąż czy narzeczony się nie dowie, to ja taką zdradę rozgrzeszam:)
W imię ojca (pożądania), syna (zdrady) i ducha świętego (libido), AMEN!
Uderz w stół...
No, no Niewiasty, nieskalane białogłowy!
Dołączcie do dwoich dwóch sióstr, które mówią jak jest i wyjdźcie z cienia.
Ojciec Incognito już czeka z rozgrzeszeniem...
Możesz zlikwidować ten post, jeśli masz taką władzę, ale ja będę pisała co chcę i gdzie chcę.
Jeśli grzeszne myśli to już zdrada to ja się wpisuję:)
Fizyczna jest zdrada, myśli to dopiero planowanie zdrady
Myślę, że cokolwiek, co mamy do ukrycia przed partnerem, już kwalifikuje się do zdrady:)
Hej Ty, Pani od półroznegliżowanego avatara...
...jasne, że możesz pisać co chcesz i gdzie chcesz, ale fajnie by było, gdybyś jednocześnie miała co napisać. Takie wtrącanie się dla samego wtrącania cechuje nastolatki, które gorliwie chcą coś udowodnić przed swoją skrywaną sympatią. Możesz chcesz mi też pokazać jak dobra w siatkówkę jesteś na WF-ie i jakie dziś masz pyszne kanapki na drugie śniadanie?
Tyle w kwestii zaczepności.
Zupełnie poważnie to sądzę, że nie odezwałaś się tak bez przyczyny (udzerzenie --> stół --> nożyce).
Odpowiedz zatem: zdradzałaś partnera, gdy go miałaś, w myślach?
Zdradzanie w myślach, zdradzanie w myślach...
Wychodzi, że cały świat zdradza.
Panna Gabika może ma coś do opowiedzenia?
W ogóle przytoczcie swoje własne przygody dziewczyny, zachęcam!
Ja od kilku lat nie mam kogo zdradzać, ale i ten kij ma drugi koniec...
Ostatnio edytowany przez incognito_alt (2014-12-20 13:42:40)
Ale ja przecież nie pisałam że mam na sumieniu coś do rozgrzeszenia mnie, tylko że ja rozgrzeszam To co innego...
Strony Poprzednia 1 … 50 51 52 53 54 … 77 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź