76

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

To niech będą grube kwoki.

Są takie rzeczy, które możemy zmienić w sobie sami i jeśli to z nimi sobie nie radzimy to nie wiem jak długotrwały byłby efekt, gdyby ktoś uporał się z nimi za nas. To nie jest tak, że... odsysają mi tłuszcz, robią mi fryz, odratowują cerę, upiększają dłonie, redukują cellulit, dostaję niejako nową siebie... ale tylko pod względem wyglądu i obiecuję sobie, że jak dostałam taka szansę to od teraz na pewno będę o siebie dbać i tego ich dzieła nie zniweczę... sorry, ale to jest to samo co "od nowego roku na pewno będę dbała o ciało i trzymała dietę".
Zachowania i zaniedbania, które doprowadziły do takiego, a nie innego stanu rzeczy, nie znikają nagle. Takie zmiany wprowadza się długo, trzeba sobie wyrobić nowe nawyki, porzucić stare, tego operacja czy inna metamorfoza nie zmieni, to jest proces wewnętrznej przemiany, który wpływa na to, co na zewnątrz.

Wiem jak szalenie ważny jest wygląd. Nawet dzisiaj widziałam bardzo trafny tekst na fb:[b]"Oczywiście, że bardziej liczy się wnętrze, ale wszyscy chętniej poznają wnętrza tych piękniejszych." [/b]i to niestety jest prawda.
I nie ukrywajmy, w kontaktach damsko-męskich wygląd pełni szczególną rolę. Tak, tak, każda potwora znajdzie swego amatora, ale tu nie chodzi o to, żeby w desperacji łapać się kogoś kto wreeeszcie zaakceptuje, tylko żeby mieć możliwość wyboru partnera.

77

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Myślę że jakby był obok ktoś, dla kogo byś chciała pięknie wyglądać to ta motywacja by się już pojawiła;)

78

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Jaaa? Ja jestem boska! wink
Żartuję...
był ktoś, dla kogo chciałam być piękna, ale nie dało mi to motywacji tylko wpędziło w kompleksy. I nie pomogły słowa "wyglądasz tak, jak chciałbym, żebyś wyglądała", bo to tylko słowa. Ja wiem swoje i wiem to lepiej.

79

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Najważniejsze jest wnętrze, nie skupiaj się tak na wyglądzie:)

80

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Jak mam się nie skupiać... nie chcę, żeby facet się potem za innymi oglądał, bo moje wnętrze będzie dla niego ok, ale wiesz... no wiesz o co mi chodzi sad

81

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

No to co jak nawet spojrzy? Przecież od razu jej do łóżka nie zaciągnie jeśli ma trochę oleju w głowie...

82

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Spojrzeć to i ja spojrzę, jeśli jest na co smile chodzi mi o oglądanie się... po co mam się pakować w relację, w której facet uznałby mnie za mało w jego odczuciu atrakcyjną, ale za to o wspaniałym wnętrzu, na tyle wspaniałym, ze ze mną by był,a  oglądał się za innymi. Tak to ja się mogę przyjaźnić, a nie być z kimś. I zresztą w drugą stronę to tak samo działa, choćby nie wiem jak cudowne wnętrze miał mężczyzna, jak dobrym i inteligentnym by był człowiekiem, to nie byłabym z nim, gdyby fizycznie podobał mi się średnio.

83

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

A ja wolę takiego co średnio wygląda, ale za to ma wspaniały charakter, niż żeby było odwrotnie:)

84

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Wspaniały charakter to u facetów chyba się nie zdarza... hmm

85

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Nie no, gdyby miało być odwrotnie i to charakter byłby średni to wiadomo... sama się o tym kiedyś przekonałam, ale to było bardzo pouczające doświadczenie. Dowiedziałam się, że bardzo przystojni mężczyźni mogą mieć bardzo duże kompleksy.
Poznałam kiedyś dziewczynę, która opowiadała mi o swoim poprzednim chłopaku, który był zjawiskowo przystojny. Po tym związku powiedziała sobie, że nie chce mieć już nigdy przystojnego faceta. Kręciły się wokół niego laski, on się z tego cieszył, ją to dołowało, a nie żeby była brzydka, moim zdaniem bardzo ładna.
Poza tym podobno ludziom podświadomie piękno zewnętrzne kojarzy się z dobrem. Ekhem... cóż... to bardzo często nie idzie w parze.
Piękne ciało sprawdza się może, ale do związku potrzeba więcej pięknych cech.

86

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Trudno się dziwić, ze się cieszył, a Ty byś się nie cieszyła z tłumu wzdychających adoratorów? Bo ja  bardzo wink

87

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

W tłumie średnio się czuję, mnie by wystarczyło trzech:)

88

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

A dlaczego nie więcej np. na każdy dzień tygodnia ?...

89

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Fajnie jest być podziwianym, więc dla mnie może być ten tłum wielbicieli, nie mam nic przeciw:)

90

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Dziewczyny, jak to, już nie chcecie być monogamistkami? big_smile

91

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Hahhah big_smile  wszystko ok, byle nie zatracić granicy, bo pozwalać się podziwiać jest ok, ale pozwalając się adorować można łatwo zacząć flirtować.

92

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

A co jest złego we flirtowaniu? To jeszcze żadne zobowiązanie, tylko mała przyjemność w tym szarym życiu:)

93

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Takie flirtowanie może ranić partnera, o nim też czasem trzeba pomysleć a nie tylko o własnych potrzebach...

94

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Dokładnie o to mi chodzi, o czym pisze Zafira.
Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe. Mi byłoby przykro, gdyby mój partner flirtował z innymi. Poza tym nie bardzo chciałabym mieć partnera, który nie oczarował mnie do tego stopnia, żebym czerpała przyjemność z flirtowania z innymi. Może i szukam ideału, swojego nieidealnego ideału, ale takie mam pojęcie o miłości.

95

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Każdy kij ma dwa końce, jak kogoś krzywdzimy to miejmy świadomośc że i nas kiedyś coś podobnego może  spotkać tylko ze strony kogoś innego..

96

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Jak ktoś ma taki zwyczaj to niestety nie będzie patrzy.ł czy rani kogoś czy nie...

97

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Samo patrzenie to jeszcze nie zdrada, najwyżej wstęp do niej. Sama lubię popatrzeć na przystojnego chłopaka oczywiście nie nachalnie, więc byłabym wyrozumiała:)

98

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Wiesz Davanda, jedni sobie po prostu popatrzą, innym mało ślina nie kapie na klatę. Nie każdy potrafi zrobić to dyskretnie i bez komentowania "ale cycki" albo "ruchałbym", nie każdy potrafi powstrzymać się przed puszczeniem oczka czy obejrzeniem się za siebie, żeby poprzyglądać się dłużej. Uwieszanie wzroku na dłużej, zwłaszcza, kiedy idzie się ze swoją partnerką, jest co najmniej nietaktowne.

99

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

Prostolinijność facetów od zawsze mnie zadziwia... Ale im chyba jest wygodnie z tym że nie dzielą włosa na czworo tylko biorą życie jakie jest bez doszukiwania się w nim głębszych znaczeń... Jak widzą coś co im się podoba to patrzą i nie rozumieją naszych pretensji wink

100

Odp: Miłość duchowa a fizyczna

niby tak,ale... to przecież my mamy być dla nich najpiękniejsze, to tylko patrząc na nas mają się ślinić... smile