Odp: mydło antybakteryjne
To masz trochę tak jak detektyw Monk , hehe
Ostatnio edytowany przez Tryfena (2014-08-07 12:13:55)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To masz trochę tak jak detektyw Monk , hehe
Ostatnio edytowany przez Tryfena (2014-08-07 12:13:55)
U nas to chyba najbardziej zwracam uwagę żeby dziewuszki umyły rączki po zabawie w piaskownicy. W innych wypadkach też, ale to jest ich ulubiona zabawa, piasek jest dzień i noc odkryty, a różne ptaki latają, muchy osy itp. na bank pewne, że coś tam jakąś kupkę zostawi.
Bardziej bym się martwiła o koty i psy. I ryzyko toksoplazmozy.
[quote=a_grestowa]Bardziej bym się martwiła o koty i psy. I ryzyko toksoplazmozy. [/quote]
Właśnie co do toksoplazmozy należy mieć szczególną baczność w czasie ciąży i dziwią mnie wypowiedzi na forach że w ciązy dettolu się nie powinno używać..
A tam:) Niech się wstydzi ten kto widzi:P Takiej prawidłowej techniki mycia rąk powinno się uczyć dzieci już od najmłodszych lat. A w przedszkolach i szkołach nauczyciele powinni prowadzać dzieci na wspólne mycie rąk i też powinny być mydła antybakteryjne. Ile infekcji można by wtedy uniknąć!!
Ja może nie uprawiam jakiejś przesadnej higieny, ale nie wyobrażam sobie, aby nie umyć rąk po przyjściu z dworu, skorzystaniu z toalety czy przygotowywaniu surowego mięsa...
[quote=Tusia][quote=a_grestowa]Bardziej bym się martwiła o koty i psy. I ryzyko toksoplazmozy. [/quote]
Właśnie co do toksoplazmozy należy mieć szczególną baczność w czasie ciąży i dziwią mnie wypowiedzi na forach że w ciąży dettolu się nie powinno używać..[/quote]
Skoro dettol posiadają pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka, to dla kobiet w ciąży też jest dobry. Kobieta w tym stanie szczególnie powinna dbać o higienę.
Ja pytalam lekarza będąc w ciązy i nie widzial żadnych przeciwwskazań do stosowania mydła antybakteryjnego. Poza tym Dettol jest w mojej rodzinie od bardzo dawna. Podoba mi się też, że wprowadzają nowe produkty. Kupie sobie teraz tą ich pianke pod prysznic. No bo ich mydlo jest w mojej lazience na stałe.
Wtedy szczególnie powinno się go używać, te wszystkie choroby brudnych rąk są szczególnie niebezpieczne, a można też się uchronić przed toksoplazmozą na przykład.
No właśnie zwłaszcza, że mało kto wie, że Toksoplazmozą można się zarazić nie tylko od kota. Pasożytami często zanieczyszczone są warzywa czy mięso. Nieuwaga w kuchni i nieszczęście gotowe. O piance do kąpieli nie słyszałam, ale ostatnio wertuje coraz intensywniej internet pod kątem o środkach czystości Dettol.
W ogóle wokół jest pełno bakterii, ale jakbyśmy o tym myśleli to nikt by nic nie zjadł ze strachu przed nimi
ja uważam, że dzisiaj z tą całą ochroną antybakteryjną to się mocno przesadza...
Ja uważam, że tych złych bakterii do okoła nas jest mnóstwo i jeżeli jest tylko okazja to warto ich się pozbywać z naszej zewnętrznej części ciała, przede wszystkim rąk, aby nie dostawały się do buzi.
Ja osobiście używam mydła z firmy Akuna. Cena może Was trochę przerażać, jednak przetestowałam na sobie i jest zdecydowanie bardziej wydaje niż inne mydła w aplikatorze.
Poniżej możecie sobie o nim przeczytać. A i zapomniałam dodać, że jest całkowicie naturalne.:)
[url]http://www.clearnature.pl/bio-kosmetyki/bio-antybakteryjne-mydla-w-piance[/url]
Proszę - [url]https://www.kremus.pl/[/url] Mydła naturalne wcale nie są drogie, a jednak ich wpływ na skórę jest bez porównania bardziej pozytywny. Coś takiego jednak można ocenić dopiero w momencie, kiedy przez jakiś czas z takiego mydła faktycznie korzystacie.
Mydło antybakteryjne mogłabym umieścić w ubikacji, poza tym nie widzę specjalnej konieczności korzystania z niego.
Drażni mnie natomiast jedna rzecz, skoro już jestem przy tym temacie - korzystamy z ubikacji, załatwiamy potrzebę fizjologiczną, po wszystkim podchodzimy do umywalki umyć ręce, odkręcamy kurek czy tam podnosimy zawór baterii, zostawiając na nim mnóstwo tych bakterii, których tak się boimy robiąc ... no... wiecie. Myjemy dokładnie dłonie, a potem zakręcamy wodę dotykając kurka czystymi rękoma i zbierając te bakterie z powrotem. Dlatego tak lubię automaty, przystawiamy dłonie i woda leci sama, no ale nie wszędzie mamy dostęp do baterii bezdotykowych.
No trzeba uważać to fakt. Ja staram się myć ręce dokładnie. Używam mydła w płynie Carex. Jest antybakteryjne i super pachnie. Jest też odmiana dla dzieci chyba od 3 roku życia. Też jest antybakteryjne i też bardzo ładnie pachnie. Jestem bardzo zadowolona.
Do łask wraca szare mydło, jest też dobre dla alergików!
kupuję od dłuższego czasu i w sumie nie żałuję. ja tam lubię dobie ten żel wycisnąć na dłonie. a, ze ktoś inny przychodzi i się dziwnie patrzy to już druga sprawa nic mi nie mówili do tej pory
Wg mnie warto używać mydeł w kostce, jednak mają lepszy skład od tych żelowych.
Też wolę te w kostce. Do mycia rąk w miejscach publicznych oczywiście lepsze są takie w dozownikach, ale do ciała mam swoje osobiste, niemacane przez nikogo i jakoś lepiej mi się go używa nawet niż żelu pod prysznic.
Szare mydło jest najlepsze, można się myć w nim zamiast w żelu pod prysznic czy płynie do kąpieli i nie ma żadnych podrażnień skóry.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź