301

Odp: Rozstanie

Jeśli niewykonalne to chyba dla osoby, która nigdy z nikim nie powinna być. Tak myślę z perspektywy czasu. Rozstania wiele nas uczą i może za którymś zrozumiemy tą tymczasowość związku i nauczymy się z tego czerpać, a wtedy będziemy gotowi na wchodzenie w następne relacje.
I baaaardzo bardzo podoba mi się wypowiedź Klareny.

Ribbon9... jak dobrze Cię rozumiem. Też zmuszałam się do tego, żeby wstać i coś robić i nawet tyle samo czasu to trwało.

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2015-12-13 11:58:23)

302

Odp: Rozstanie

dokładnie, ja nie uważam żeby każdy nieudany związek traktować jako stracony czas bo tak nie jest. Ten czas trzeba traktować jako nowe doświadczenie i nauczkę na przyszłość.

303

Odp: Rozstanie

Poza tym... po nieudanym związku człowiek cieszy się wolnością w taki sposób, w jaki nigdy by nie mógł, nie doceniając jej w pełni smile

304

Odp: Rozstanie

Już zapomniałam jak to jest być totalnie wolnym... I  chyba wcale nie chciałabym sobie przypominać:)

305

Odp: Rozstanie

ja tam samo, wole inny rodzaj wolności smile

306

Odp: Rozstanie

A jednak poczucie wolności jest plusem rozstania z niewłaściwym facetem... jednym z wielu plusów. Zacznijmy od tego, że w dobrym związku wolność raczej nie jest ograniczana.

307

Odp: Rozstanie

Zwykle dzieje się tak: spotykamy kogoś, pojawia się urok, podążamy za tym bo nas to przyciąga, spotykamy się, wiążemy, po miesiącach,latach już nie jest tak dobrze jak wcześniej...dlaczego? bo ulegliśmy złudzeniu, a pomimo tego jesteśmy gotowi wejść w coś takiego znowu, tak potężna jest siła złudzenia. Dopiero kiedy człowiek dojrzewa,  zaczyna zauważać, że jest rzecz dużo ważniejsza od tego złudnego uroku - wspólne otwarcie się po to, aby upewnić się, jak bardzo nasze plany się zazębiają, aby zobaczyć, jak duży sens ma nasza znajomość... Wtedy dopiero można mówić o dobrym związku moim zdaniem...

308

Odp: Rozstanie

Ja się rozstałam z partnerem po wielu latach i brakuje mi tej drugiej osoby, bo zawsze ktoś był, a teraz - pustka... Jak walczyć z instynktem? Jak przestać być obsesyjnym na punkcie 'znalezienia sobie kogoś'..?

309

Odp: Rozstanie

tu akurat działa przyzwyczajenie że zawsze ktoś był ale wypełnianie tej pustki na siłę nic nie pomoże. Potrzeba czasu.

310

Odp: Rozstanie

[quote=gretta] Jak przestać być obsesyjnym na punkcie 'znalezienia sobie kogoś'..?[/quote]
Zastanów się nad źródłem tej "obsesji". Bycie z kimś daje Ci coś, zaspokaja jakąś potrzebę, bez zaspokojenia której nie potrafisz żyć, a raczej wydaje Ci się, że nie potrafisz. Z kolei bycie samą rodzi jakieś obawy.
I teraz pytanie: co jest w związku takiego, że czujesz, że musisz w nim być i co jest w byciu singlem takiego, co Cię przeraża?
Może presja otoczenia, bo obracasz się w towarzystwie, które jest sparowane, może czujesz się pod jakimś względem, np. emocjonalnym, nieco niesamodzielna, może związek daje Ci poczucie bezpieczeństwa, może rekompensuje Ci brak czegoś innego w życiu, może boisz się, że najlepsze lata odlecą, może obawiasz się samotności? Miliard obaw może przyczynić się do obsesyjnego poszukiwania partnera. Moje koleżanki, które najbardziej panikują, gdy zostaną same, najczęściej obawiają się tego, co wymieniłam.

311

Odp: Rozstanie

Jestem od roku sama ,po 2 letnim związku .Początki ,były straszne wpadłam w depresję , myślałam co ja takiego źle zrobiłam ,że mnie zdradził?rany już się zagoiły ,ale zadra została .

312

Odp: Rozstanie

Mam nadzieję, że podczas podnoszenia się z tego doszłaś jednak do wniosku, że nie Twoja w tym wina. Jeśli coś w związku jest nie tak, bez względu na to, kto zawini, nie usprawiedliwia to w żaden sposób zdrady.

313

Odp: Rozstanie

Zwykle w zdradzie najbardziej zawiniła ta trzecia, że się pojawiła...

314

Odp: Rozstanie

A jeśli była nieświadoma? Ona mogła nie zapytać, czy facet ma kogoś, on może się nie przyznawać, że z kimś jest. Moja koleżanka dowiedziała się o rodzinie swojego faceta dopiero wtedy, kiedy jego pierwsza kobieta znalazła jej numer i zadzwoniła z pretensjami.

315

Odp: Rozstanie

Hmmm... no cóż,  ja bym tam od razu zapytała...

316

Odp: Rozstanie

a jaką masz pewność że od razu Ci powie...

317

Odp: Rozstanie

Pytanie o związek zdradza zainteresowanie, którego nie chcemy aż tak otwarcie demonstrować na początku znajomości. Może sugerować, że chcemy czegoś więcej, nawet jeśli pytamy z czystej ciekawości.

Btw. niektórzy mogliby poczuć się urażeni. Wiecie... postawmy się w takiej sytuacji: zalecamy się do kogoś, a ten ktoś pyta, czy jesteśmy wolne. Jedni uznają takie pytanie za normalne i na miejscu, inni zaczną się zastanawiać, dlaczego ktoś uznał nas za osobę, która będąc w związku mogłaby lepić się do innych.

Koleżanka myślała, że skoro ktoś zaproponował jej związek, to jest wolny.

318

Odp: Rozstanie

Coś w tym jest... W weekend spotkałam się z takim nowym kolegą, który chciał, żeby z nim  pograć w squasha, a jakoś tak przy okazji, wypytywał o związek, czy ktoś jest, a może niedawno był...?

319

Odp: Rozstanie

fuxja może chce zakręcić się koło Ciebie,ten nowy kolega?

320

Odp: Rozstanie

Właśnie się rozstałam po 2 latach związku ,nawet nie macie pojęcia jak to boli,ale dobrze ,że tak się teraz stało .
Złapałam go z dziewczyną w łóżku ,myślał ,że wyjechałam w delegację ,bo tak miało być ,ale spotkanie zostało odwołane.
Przyjechałam do niego ,a miałam klucze i co zobaczyłam:(Nie chcę drania widzieć na oczy.

321

Odp: Rozstanie

Z dwojga złego lepiej, że to wyszło teraz niż po ślubie, bo jego natury byś nie zmieniła, tylko po prostu dłużej byś tkwiła w nieświadomości, z kim jesteś...

322

Odp: Rozstanie

Ann23... przykro mi sad Ale rzeczywiście dobrze, że się o tym dowiedziałaś. Boli na pewno, ale lepsze to niż życie w nieświadomości  i kłamstwie. Dzielna bądź teraz.

323

Odp: Rozstanie

Po 30-tce zaczęłam się już przyzwyczajać, że ludzie pojawiają się i znikają z mojego życia. Taka jest kolej rzeczy ,przestałam z tym walczyć zdając się na los, który nieraz okazał się mądrzejszy od moich przypuszczeń.. Jeśli kogoś już nie ma, to może miało go nie być w naszym życiu?

324

Odp: Rozstanie

Podoba mi się to, co napisałaś. Doskonale wpisuje się w moją teorię tymczasowości, do której odkrycia przywiodło mnie samo życie i obserwacja.

325

Odp: Rozstanie

[quote=ann23]Właśnie się rozstałam po 2 latach związku ,nawet nie macie pojęcia jak to boli,ale dobrze ,że tak się teraz stało .
Złapałam go z dziewczyną w łóżku ,myślał ,że wyjechałam w delegację ,bo tak miało być ,ale spotkanie zostało odwołane.
Przyjechałam do niego ,a miałam klucze i co zobaczyłam:(Nie chcę drania widzieć na oczy.[/quote]

to straszne, nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego jak się czułaś wtedy i jak się czujesz teraz. Ale wierzę w Ciebie że dasz sobie rade i znajdziesz faceta który będzie Ciebie wart. A próbował się tłumaczyć? Prosił o wybaczenie?