17 lutego Światowy Dzień Kota

Szare, rude, łaciate, krótkowłose i z piękną, długą sierścią, te rasowe i kochane „pospolite” dachowce – wszystkie one 17 lutego będą obchodzić swoje święto. Koty, bo o nich mowa, to obok psów najczęściej wybierani towarzysze naszego życia.

Szacuje się, że w co 3 gospodarstwie domowym znajduje się przynajmniej jeden mruczek. Sam pomysł, by uczcić te zwierzęta specjalnym świętem narodził się we Włoszech. W Polsce zaś świętujemy od 2006 roku, a pomysłodawcą obchodów był redaktor naczelny miesięcznika Kot, prezes Polskiej Federacji Felinologicznej „Felis Polonia” Wojciech Albert Kurkowski. Podczas Światowego Dnia Kota organizowane są liczne imprezy, wystawy kotów rasowych. W trakcie ich trwania zbierane są pieniądze i dary rzeczowe, które maja wspomóc koty bezdomne. Wszystko to odbywa się pod hasłem Rasowce – Dachowcom.

Miłośników tych zwierząt nie trzeba przekonywać do zalet futrzastych indywidualistów, a tych, którzy głoszą wyższość rasy psiej nad kocią nie przekonają nawet najpiękniejsze peany opiewające kocią mądrość. Albo się te zwierzęta lubi, albo nie. Dla jednych i drugich garść informacji i ciekawostek o tych kanapowych tygrysach.

Przodkiem naszych domowych ulubieńców jest północnoafrykański kot nubijski. Co do daty udomowienia kota istnieją rozbieżności. Źródła podają najczęściej rok 4000 – 3700 p.n.e. Jednak grób kota z Cypru pochodzący z 7500r p.n.e. może wskazywać, że proces ten zaczął się znacznie wcześniej. Wiadomo na pewno, że już ponad 4000 lat temu był hodowany w Egipcie, gdzie miał strzec zapasów żywności przed gryzoniami. Był zresztą obiektem kultu, wiązano go z boginią Bastet (bogini miłości i płodności), a jego zwłoki mumifikowano. Germanie również kojarzyli go ze swoją boginią płodności – Freją. Czas średniowiecza to dla kotów okres bardzo niepomyślny. Wiązany z czarami i ciemnymi mocami budził strach i był tępiony.

Co ciekawe, zupełnie inaczej był odbierany w krajach arabskich. Według podań, Mahomet posiadał kotkę o imieniu Muezza i często wygłaszał kazania ze zwierzęciem śpiącym na jego kolanach. Podobno kiedyś, gdy rozległo się wezwanie do modlitwy Prorok chciał założyć swoją szatę, ale okazało się, że w jej rękawie śpi Muezza. By nie budzić zwierzęcia, Mahomet odciął ostrożnie rękaw zostawiając w nim kota, a sam odprawił modły z niezakrytym ramieniem. Kiedy skończył, kot obudził się i złożył mu pokłon.

Dzisiaj koty nie budzą już lęku, nie są też obiektem kultu, niemniej jednak zachowały pewną aurę tajemniczości. Samodzielni indywidualiści, o nieprzeniknionym wzroku fascynują, intrygują i czasami dają przykład swoich niezwykłych zdolności. New England Journal of Medicine opisuje przypadek kota – Oscara, który potrafił „wyczuć” zbliżającą się śmierć pacjentów jednego z hospicjów w Providence w stanie Rhode Island. Zwierze krążyło po salach ośrodka i gdy chciało się przespać, układało się w łóżkach pacjentów. Jak się okazywało, pacjent z łóżka, które wybierał Oscar niedługo potem umierał. Pielęgniarki przeprowadziły nawet test – położyły kota w łóżku pacjenta, któremu według lekarzy nie pozostało już wiele godzin życia. Oscar demonstracyjnie zeskoczył jednak z łóżka i przeniósł się do innego pokoju. Jak się później okazało, zwierze nie pomyliło się – to pacjent z pokoju do którego się udał odchodził jako pierwszy. O wyjątkowym darze Oscara powstała nawet książka napisana przez lekarza geriatrę Davida Dose. Nauka do tej pory nie potrafi jednoznacznie wyjaśnić niezwykłych zdolności zwierzęcia. W ośrodku żyje jeszcze 5 innych kotów, ale tylko Oscar posiada umiejętność wyczuwania zbliżającej się śmierci.

Oscar to nie jedyny kot, który zyskał sławę dzięki swoim zdolnościom. Inny – Fred zasłynął jako pierwszy kot – tajny agent nowojorskiej policji. Pomagał on w zdemaskowaniu nielegalnych praktyk weterynaryjnych Stevena Vassalla. Lekarz ten był podejrzewany o spowodowanie cierpienia i obrażeń u kilku spośród leczonych przez siebie zwierząt. Po prowokacji, w której główną rolę odegrał właśnie Fred, policji udało się schwytać weterynarza-sadystę. Został on skazany na dozór policyjny oraz przymusowe leczenie psychiatryczne.

Inna kocia sława to Humphrey – kot, który od października 1989 roku do listopada 2003 przepędzał myszy w siedzibie brytyjskiego premiera na Downing Street w Londynie. Za jego „kadencji” swój urząd przy Downing Street pełnili Margaret Thatcher, John Major i Tony Blair, a utrzymanie czworonożnego szczurołapa kosztowało rocznie 100 funtów szterlingów (z czego większość Humphrey przejadał).

Szare, rude czy łaciate, sławne, czy nad popularność przedkładające ciepełko domowej kanapy i pełną miseczkę – wszystkie koty są warte kochania! Zabawa z nimi, głaskanie pozwalają obniżyć ciśnienie, uspokoić się, zrelaksować. A w dniu ich święta głaszczmy i rozpieszczajmy je tym bardziej:) a na koniec mała tabelka, która pozwoli określić, ile nasze sierściuszki mają lat w przeliczeniu na wiek człowieka.

Zobacz również:

1. Alergie na zwierzęta: główne   źródła alergenów
2. Zwierzęta wyczuwają chorobę?
3. Leptospiroza – groźna choroba odzwierzęca
4. Zdrowie kota – kleszcze